Puszcza? Kto by pomyślał!

Piotr Pankanin, 22 lipiec 2012, 03:00
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Takiego poruszenia w gminie Więcbork nie było co najmniej od ostatniego koczowania taboru cygańskiego przy bahnstrecken. W niedzielne popołudnie wszystkie drogi prowadziły do Runowa. Tam, na malowniczym dziedzińcu i równie pięknym boisku, sołectwo Borzyszkowo - ubiegłoroczni zwycięzcy - rzuciło rękawice pozostałym wsiom z tej samej gminy. Na 21 odpowiedziało 17. Przyjechała także ekipa samorządu mieszkańców z Więcborka, ale wietrząc nikłe szanse w tak doborowej stawce rywali, zwyczajnie odjechała. Nikt nie rozpaczał i po krótkim wprowadzeniu przez Tomasza Fifielskiego i Andrzeja Wendę oraz otwarciu przez burmistrza Pawła Toczkę przystąpiono do rywalizacji w ośmiu konkurencjach, w tym jednej intelektualnej.
Puszcza? Kto by pomyślał!

Jeszcze sielanka, ale za chwilę zajdzie słońce i ruszy turniejowa karuzela dopingowana spod parasoli. Fot. Piotr Pankanin.

 Zobacz zdjęcia

Zgodnie z regulaminem turniej zorganizowało sołectwo Borzyszkowo - ubiegłoroczni zwycięzcy.

– Nie chodzi nam o kolejny sukces, chętnie się zabawimy. Kto zwycięży? Wiadomo, najlepszy! – powiedział sołtys Borzyszkowa Stanisław Piłka. Jak powiedział, tak zrobił. Jego drużyna bawiła się bodaj najlepiej, a i do zwycięstwa brakowało niewiele. 

Najliczniejsza dotąd widownia skupiła się na rywalizacji dużych sołectw, upatrując w nich zwycięzców. Tymczasem praktycznie niepostrzeżenie najlepszym zespołem okazała się Puszcza. Po czterech konkurencjach prym wiedli mistrzowie z Borzyszkowa, przed Puszczą i Wymysłowem. Wszystko wyjaśniło się dopiero w ostatniej konkurencji „Sankami po trawie”. Pojazd przygotowany w zagrodzie Stanisława Piłki przypominał mercedesa klasy „e” z halogenem, radiem blaupunkt, Cb radiem, prawie podgrzewaną kierownicą, lusterkami wstecznymi, a nawet z płytą Cd na wypadek nieznośnych „misiaczków” z „suszarą” w łapskach. Co ważne, za wygodnym fotelem „stojała” „krzynka” 
z przednim browarkiem. Jakoś jednak drużynom ciągnącym swoich sołtysów w gardłach nie schło. Niestety, autorom wymyślnej konkurencji nie poszło najlepiej. Wystartowali pierwsi na niedotartych płozach i zdobyli tylko 5 punktów, przy 12 Puszczy. Tę konkurencję wygrało szybkie jak przeciąg Śmiłowo. 
W rzucie oszczepem do celu z wieżą kościelną w tle wygrało Zabartowo, przed Nowym Dworem i Borzyszkowem. Slalom z beczką wody wygrała Puszcza przed Śmiłowem i Borzyszkowem. W noszeniu wody na szuńdach najlepsi byli ex aequo Borzyszkowo i Puszcza przed Zabartowem. W  budowaniu mostu ze skrzynek także wyspecjalizowało się Borzyszkowo, przed Wymysłowem i Nowym Dworem. Minutowe dojenie kozy to konkurencja dla Pęperzyna, który wyparł Nowy  Dwór i Borzyszkowo. W przeciąganiu sznureczka pod odzieżą - odsłaniającym czasami to i owo - świetnie radził sobie Suchorączek, stosując zaskakujące rozwiązanie taktyczne polegające na wymianie portków na spódniczkę u jednego z kluczowych zawodników. Konserwatywne trendy w odzieży  Wymysłowa i Śmiłowa pozwoliły koedukacyjnym drużynom na podzielenie się drugim i trzecim miejscem. 
Konkurencja intelektualna polegała na prezentacji tekstu w dowolnej formie promującego poszczególne sołectwa. Wszystkie zaprezentowały wysoki poziom, eliminując wyraźny stres zachodzącego w głowę jury. Po zastosowaniu prostego algorytmu każdej drużynie przyznano 5 punktów. Nam najbardziej podobała się twórczość mądrych głów z Borzyszkowa i Śmiłowa.
Ostateczna kolejność turnieju: 1. Puszcza – 99 pkt., 2. Borzyszkowo – 98,5, 3. Wymysłowo  - 90,5, 4. Nowy Dwór – 81,5, 5. Śmiłowo – 81, 6. Dalkowo – 73, 7. Suchorączek – 71, 8. Adamowo – 69, 9. Pęperzyn – 67, 10. Zgniłka – 65,5, 11. Lubcza – 62,5, 12. Zabartowo – 62, 13. Witunia – 55, 14. Frydrychowo – 50,5, 15. Sypniewo – 50, 16. Runowo – 41, 17. Jeleń – 39.
Za rok gospodarzem turnieju będzie Puszcza, a sołtys Aleksandra Łata po krótkiej euforii wywołanej zasłużonym, acz niespodziewanym zwycięstwem już myśli, czym zaskoczyć uczestników. 
 
 
Na melodię ,,Umarł Maciek, umarł”. 
Dotarliśmy tutaj ze wsi Borzyszkowo, razem ze sołtysem i publiką zdrową.
Nasza wioska mała leży na uboczu, a jak do niej wjedziesz, nie oderwiesz oczu.
Gospodarstwa piękne, ogrody zadbane, ludzie sympatyczne, zorganizowane.
Rządzi nami sołtys, jakich nie ma w gminie, wyrzucą go drzwiami, wchodzi po drabinie.
ref. Burmistrzu kochany, burmistrzu kochany, odwiedzimy gminę, jak się skończą many.
Nasze dzieci małe mają też uciechę, na miejscu przedszkole i plac zabaw w dechę.
A członkowie rady bardzo zdolne chłopy, wystrugali szuńdy do noszenia wody.
Gospodynie wiejskie smacznie nam gotują, wszystkie chłopy ze wsi na zabawę prują. 
Mechaniki nasze niby chłopy wiejskie, naprawią maszyny, nawet auta miejskie.
ref. Jeździmy na targi aż do Minikowa, jest tam tyle maszyn, że aż boli głowa.
W naszej wiosce małej choć brak jest Biedronki, chłopów jest na piwku jak inwazja stonki.
Nie wiem kto to pisał, kazali nam śpiewać. Piwo obiecali, więc to zaśpiewalim.
Rok temu wygralim w Lubczy na turnieju, teraz damy szansę naszym przyjacielom.

    

 
 
Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Lidze powiatowej nareszcie towarzyszyło słońce. Wprawdzie jeszcze...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...