To już kłopot gminy

O oczyszczalni w Zamartem pisaliśmy już na naszych łamach. Obiekt na etapie przekształceń własnościowych wielorodzinnych budynków mieszkalnych przejęła Lokatorsko-Własnościowa Spółdzielnia Mieszkaniowa Aster w Zamartem. Obiekt niezbyt zaawansowany technologicznie przez lata pracował w miarę poprawnie, ale do czasu. Zaczęły się awarie i kosztowne naprawy, a przecież spóldzielnia mieszkaniowa, zwłaszcza tak niewielka, nie jest powołana do tego aby zarządzać oczyszczalnią. Koszty napraw i remontów spadały więc na spółdzielców. W 2014 roku wojewódzki inspektor ochrony środowiska w Bydgoszczy nałożył na spółdzielnię 63 tys zł. kary za to, że oczyszczalnia nie spełnia norm ekologicznych. Na szczęście inspekcja zezwoliła, aby karę zamienić na inwestycje. Kilka lat temu, była prezes spółdzielni Sabina Lubińska, zaczęła zabiegać o to, aby oczyszczalnię przejęła gmina co wydaje się być zupełnie logiczne. Burmistrz bardzo długo się opierał, aż w końcu uległ. W międzyczasie pani prezes złożyła rezygnację i negocjacje dotyczące przejęcia obiektu prowadzono już z nowym prezesem. 

– Rozmowy były trudne. Był taki moment, że chcieliśmy się z tego wycofać. Zażądali od nas ogromnych pieniędzy za coś, co wymaga praktycznie budowy od nowa. Ostatecznie gmina nabyła oczyszczalnię za symboliczną złotówkę i obecnie jest jej właścicielem. Teraz musimy ją wyremontować, a właściwie wybudować od nowa. Aktualnie trwają prace nad przygotowaniem dokumentacji. Później trzeba będzie szukać środków zewnętrznych. Promesa z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych na pewno nie wystarczy – mówi burmistrz Kamienia Wojciech Głomski. 

Przetarg na wykonanie dokumenatcji projektowo-kosztorysowej dla zadania polegającego na rozbudowie i przebudowie oczyszczalni ścieków w Zamartem. Wygrała firma Sewtech z Grocholina z kwotą 209 tys. zł. Wykonawca ma 8 miesięcy na realizację zamówienia, zatem dokumentacja powinna być gotowa w lipcu. Pozwoli to na staranie się przez gminę o środki zewnętrzne na realizację inwestycji. Aktualnie gmina jest w posiadaniu rządowej promesy na kwotę 1,2 mln zł. Plan jest taki, że do oczyszalni w Zamartem ma być podłączona również wieś Jerzmionki.