W Orzełku po staremu, czyli bardzo dobrze

Tomasz Aderjahn, 22 luty 2015, 02:12
Średnia: 0.0 (0 głosów)
W poniedziałek rozpoczęły się zebrania sprawozdawczo-wyborcze w sołectwach gminy Kamień. Jako pierwsi sołtysa i radę sołecką wybrali mieszkańcy Orzełka. Jedyną kandydatką była dotychczasowa sołtys Irena Steinborn.
W Orzełku po staremu, czyli bardzo dobrze

Rada sołecka w komplecie. Fot. Tomasz Aderjahn

Orzełek ze względu na swoje położenie należy do najbardziej atrakcyjnych wsi powiatu. Nieprzypadkowo osiedlają się tutaj lokalni biznesmeni i coraz liczniej mieszkańcy Chojnic. Orzełek to przede wszystkim mieszkańcy, a ci bardzo chętnie pracują na rzecz wsi i uczestniczą w jej życiu. To wszystko powoduje, że chce się tutaj być. Od ośmiu lat we wsi z dobrym skutkiem rządzi sołtys Irena Steinborn. Trudno się dziwić, że w poniedziałek nie miała przeciwników, a jej wybór na trzecią kadencję podsumowano burzą oklasków. Na panią Irenę oddano 57 głosów. W pracy będzie jej pomagała 5-osobowa rada sołecka w składzie: Iwona Chmill, Elżbieta Kowalska, Anna Szmelter, Kazimierz Dobber, Andrzej Sołtysiński. Irena Steinborn rozliczyła się z czterech lat swojej pracy i złożyła obszerne sprawozdanie rzeczowo-finansowe. W tym czasie sołectwo dysponowało rocznym funduszem na poziomie od 15 do 17 tysięcy złotych. Działalność sołtysa i rady sołeckiej koncentrowała się głównie wokół organizacji cyklicznych imprez dla mieszkańców, wspomaganiu lokalnych stowarzyszeń oraz naprawie dróg. Najważniejszym zadaniem była jednak budowa boiska sportowego, a właściwie stadionu. Bodaj najładniejsze w powiecie boisko powstało w czynie społecznym. Pierwszą łopatę wbito tutaj 19 grudnia 2011 roku, a uroczyste przecięcie wstęgi nastąpiło 17 lipca ubiegłego roku. W tym czasie Orzełek został również skanalizowany. W tym roku działania sołtysa i rady będą się koncentrować na modernizacji świetlicy wiejskiej oraz urządzeniu terenu wokół niej. W gminie Kamień odbędzie się łącznie 14 zebrań. Oprócz burmistrza, który je prowadzi, w każdym bierze udział prezes ZGK Łukasz Krawczyk oraz przedstawiciel gminnej spółki wodnej Romuald Kwasigroch, a także dzielnicowy. Wszyscy są w jednym miejscu i o jednej porze. Można pytać, zgłaszać swoje problemy i często na miejscu je rozwiązywać.

Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
– Kilka tygodni temu pisaliście o apelu samorządowców w sprawie...
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...