Powiat

Żołnierze sprzątają powiat

Robert Środecki, 31 sierpień 2017, 13:30
Średnia: 0.0 (0 głosów)
W ubiegły poniedziałek do Sępólna przyjechali żołnierze 5. Pułku Inżynieryjnego im. J. Prądzyńskiego ze Szczecina. Wojskowi pomagają przy usuwaniu skutków nawałnicy, która przeszła nad powiatem sępoleńskim. Do uprzątnięcia są gigantyczne gruzowiska i tysiące powalonych drzew.
Żołnierze sprzątają powiat

Żołnierze rozbierają zniszczony dach na budynku gospodarczym w Wilkowie

Żołnierze sprzątają powiat

Żołnierze usuwają gruz z gospodarstwa rolnego w Wilkowie

Wojsko pojawiło się w Sępólnie w poniedziałek 21 sierpnia, 10 dni po nawałnicy, która przeszła nad powiatem. Wichura uszkodziła wiele budynków mieszkalnych i budynków gospodarczych, wyrywała z korzeniami drzewa i przewracała słupy energetyczne. Zdaniem mieszkańców gmin dotkniętych kataklizmem, pomoc wojska nadeszła zbyt późno. Nie sposób z tym stwierdzeniem polemizować. – Żołnierze przyjechali do nas z ciężkim sprzętem. Będą pomagali w usuwaniu skutków nawałnicy, która przeszła przez powiat. Samorządy przygotowały wykaz gospodarstw, gdzie żołnierze będą się udawali, aby uprzątnąć gruzowisko. Będą tak długo, dopóki wszystkie prace na terenie powiatu nie zostaną zakończone. Od dzisiaj do odwołania – mówiła w dniu przyjazdu wojska Irena Miczko, inspektor ds. zarządzania kryzysowego Starostwa Powiatowego w Sępólnie. Na teren powiatu sępoleńskiego skierowano 39 żołnierzy wyposażonych w ciężkie samochody samowyładowcze, koparki i piły łańcuchowe. Pierwsze dni pobytu wojskowi spędzili na terenie zniszczonych gospodarstw rolnych w Wałdowie i Wilkowie. Sprzątali gigantyczne gruzowiska i rozbierali uszkodzone konstrukcje dachowe. Jedną z grup spotkaliśmy na terenie gospodarstwa Eugeniusza Spychały. – Wichura uszkodziła mi budynki gospodarcze, które nadają się do całkowitej rozbiórki. Na szczęście nie ucierpiał budynek mieszkalny. Wojsko dysponujące fachowym sprzętem działa błyskawicznie. Samemu nie byłbym w stanie usunąć gruzowiska – mówi właściciel zniszczonego gospodarstwa. Kolejna grupa żołnierzy działała w sąsiednim gospodarstwie, gdzie trwał demontaż dachu uszkodzonego budynku inwentarskiego. Przed rozpoczęciem działań przez żołnierzy i straż pożarną właściciel musiał zabezpieczyć trzodę chlewną znajdującą się w budynku. Było to karkołomne zadanie, ale z pomocą przyszli sąsiedzi dysponujący wolnym miejscem w chlewni. W Wilkowie żołnierze usuwali uszkodzone pokrycie zniszczonego dachu. Była to skomplikowana operacja. Większość prac prowadzona była na wysokości. Z pomocą przyjechali strażacy ze specjalistycznym podnośnikiem.
Grupa żołnierzy, która aktualnie pomaga przy usuwaniu skutków nawałnicy, będzie przebywać na terenie powiatu do końca sierpnia. 1 września zmieni ich kolejna grupa. Wojskowi stacjonują w internacie przy Zespole Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego w Sypniewie.

Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
– Kilka tygodni temu pisaliście o apelu samorządowców w sprawie...
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Lidze powiatowej nareszcie towarzyszyło słońce. Wprawdzie jeszcze...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...