07:55 29-09-2013

Na terenie jednego z gospodarstw w Olszewce żyje prawdopodobnie kilkanaście zdziczałych psów, które atakują ludzi i zwierzęta. Swoją właścicielkę traktują jak przywódcę stada. – Jeśli nie musicie i chcecie żyć, to nie zbliżajcie się do tego miejsca – radzi osoba, która tam była i musiała uciekać przed agresywnymi psami. – Ten temat jest niezwykle skomplikowany. Właścicielce nie można odebrać tych psów – mówi wójt Sośna, Leszek Stroiński.

Komentarze do artykułu "Hodowla zdziczałych psów".

Odpowiedz