RSS Kategoria: Newsy

Ziemniaczane święto, czyli strażacki sukces
Niesprzyjająca aura nie pokrzyżowała planów sobotniego minifestynu w Sitnie z okazji „Święta pieczonego ziemniaka” połączonego z pożegnaniem lata. Podczas imprezy czekano na młodych strażaków, którzy tego dnia wywalczyli znaczące miejsca podczas zawodów strażackich w Świekatowie.
Jacek Grabowski
XVII Wieczór Seniora
W sobotę w Gimnazjum im. Polskich Noblistów w Więcborku odbył się XVII Wieczór Seniora. Głównym organizatorem imprezy był Zarząd Oddziału Rejonowego Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Więcborku. Gwoździem programu było wręczenie wyróżnień Seniora Roku oraz Medali za Długoletnie Pożycie Małżeńskie parom, które w tym roku obchodziły złote gody.
Robert Środecki
Złoty jubileusz KGW
W minioną sobotę w świetlicy wiejskiej w Toninku odbył się złoty jubileusz Koła Gospodyń Wiejskich. Nie obyło się bez życzeń, gromkiego ,,Sto lat” oraz opowieści i wspomnień. Członkinie stanęły na wysokości zadania i przygotowały iście królewską ucztę.
Jacek Grabowski
W meczu na szczycie Lutowo lepsze od Płocicza
Zmienna pogoda, zimny i momentami porwisty wiatr towarzyszył siódmej kolejce, w której doszło do kilku interesujacych pojedynków z meczem na szczycie: LZS Mastel Lutowo - LZS Płocicz.
Piotr Pankanin
Starosta Cyganek do raportu
Na ostatniej sesji rady powiatu niemal wszystkich radnych interesowało to, co dzieje się na budowie szpitala w Więcborku. Nie musieli pytać. Wcześniej starosta Tomasz Cyganek odczytał swój raport w tej sprawie. Powiat dał się ograć Budopolowi, choć były momenty, kiedy straty dałoby się zminimalizować. Po zejściu wykonawcy z placu budowy inwestycja będzie dokończona, tylko później i za wiele większe pieniądze. Zarząd powiatu chce pozwać budowlaną spółkę z Bydgoszczy do sądu i skierować sprawę do prokuratury. Jest też pierwsza ofiara więcborskiej afery budowlanej. Posadę stracił przewodniczący rady nadzorczej spółki Novum-Med, która jest inwestorem rozbudowy szpitala.
Robert Lida
Obrol grzecznie pokonał Victorię
Relacje z VI kolejki ligi powiatowej
Robert Lida, Piotr Pankanin, Robert Środecki, Jacek Grabowski
Muszę panować nad sytuacją albo oddać zabawki
W czwartek w sali krajeńskiej Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Więcborku odbyła się kolejna sesja rady miejskiej. Radni skoncentrowali swoją uwagę na Zakładzie Gospodarki Komunalnej. Z zadawanych pytań i nie do końca jasnych odpowiedzi wynika, że zarządzanie komunalną spółką pozostawia wiele do życzenia. Niespodziewanie najwięcej emocji wywołała uchwała dotycząca wyodrębnienia ze struktur Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej - Środowiskowego Domu Samopomocy. Radni, dla których wiele zagadnień było niezrozumiałych, sprzeczali się o pieniądze na zakup samochodu dla nowej jednostki. Do słuchaczy nie dotarły rzeczowe wyjaśnienia i argumenty dyrektora Tomasza Siekierki.
Robert Środecki
Oszczędzają, a płacą coraz więcej
– Jak to możliwe, że nasz blok jest od niedawna ocieplony, mamy przykręcone kaloryfery, a za ciepło płacimy coraz więcej? – pytają zaniepokojeni mieszkańcy osiedla przy ulicy Szkolnej w Sępólnie. – Uważam, że wszystkiemu winne są podzielniki cieczowe zamontowane na naszych kaloryferach. Kiedyś za ciepło płaciliśmy od metra kwadratowego powierzchni użytkowej i było to rozwiązanie najbardziej sprawiedliwe – mówi nasza Czytelniczka z ulicy Szkolnej.
Robert Środecki
Batalia o siedzibę parku
Dyrektor Krajeńskiego Parku Krajobrazowego chce za wszelką cenę przenieść swoją siedzibę do Sępólna. Jan Król twierdzi, że burmistrz Więcborka poinformował go, że nie przedłuży z nim umowy dzierżawy pomieszczeń użytkowanych przez park. – To kłamstwo. Nigdy nic takiego nie powiedziałem. Posługiwanie się taką argumentacją jest oburzające – dementuje informacje rozpowszechniane przez dyrektora parku burmistrz Więcborka.
Robert Środecki
Mieszkanie z widokiem na blaszak
Na zlecenie dyrektora Placówki Opiekuńczo Wychowawczej Wielofunkcyjnej w Więcborku firma budowlana wzniosła blaszany garaż. Obiekt szpecący okolicę stanął kilka metrów od okien jednego z mieszkań. – Garaż ten całkowicie przesłonił mi widok. Z okien można dostrzec jedynie budynek administracyjny internatu, kotłownię, przepompownię ścieków i blaszany garaż – mówi nasz Czytelnik. – Od samego początku działamy zgodnie z prawem. Nie mamy sobie nic do zarzucenia – tłumaczy Beata Lida, dyrektor Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej Wielofunkcyjnej w Więcborku, która za nic ma opinię sąsiadów.
Robert Środecki