15:25 01-03-2013

W nocy z poniedziałku na wtorek wybudowanie w Radońsku było widownią niekrwawego wprawdzie, ale bezczelnego zajścia. Niewykryci sprawcy wybili w domu pana Majewskiego 6 szyb, a następnie ukradli 2 rowery. Jeden z nich po wyjęciu kół zdemolowali doszczętnie i zawiesili na drogowskazie. Nie bardzo wiadomo, czemu miały służyć zaślubiny rowerowej ramy z tablicą drogowskazu. No, ale nie zagłębiajmy się lepiej w intencje kogoś, kto - jak widać - ukradł rower dla jego kół. Zwłaszcza że w intrygującym 20-leciu międzywojennym nie takie rzeczy się działy.

Komentarze do artykułu "Dziki Zachód na Krajnie. Krótki rajd po krainie występku i zbrodni".

Odpowiedz