10:26 15-10-2020

Po wykryciu koronwirusa u starosty sępoleńskiego Jarosława Tadycha budynek starostwa powinien zostać natychmiast zamknięty, a wszystkie osoby, które miały z nim kontakt, powinny udać się na kwarantannę i zostać przebadane. Dlaczego tak się nie stało? Takie pytanie zadają nam na każdym kroku nasi Czytelnicy. Osoby decyzyjne zbagatelizowały problem. Oby wirus nie wydostał się z gmachu starostwa i nie zaatakował innych instytucji. O to niektórzy urzędnicy zabiegają na własną rękę i za prywatne pieniądze.

Komentarze do artykułu "Nie zasłużyli na darmowe testy".

Odpowiedz