14:28 06-06-2018

O interwencję poprosił nas rolnik z Lutowa. Przez jego grunty przebiega rów melioracyjny, który został zniszczony na odcinku kilkuset metrów. Wszystko wskazuje na to, że winowajcą są bobry. Rolnik zgłosił awarię w gminnej spółce wodnej, ale nie może się doczekać naprawy zniszczonego cieku.

Komentarze do artykułu "Prawo chroni bobry, nie rolnika".

Odpowiedz