11:40 04-10-2017

Poszkodowani przez nawałnicę mają pretensje do inspektorów nadzoru budowlanego, że źle oszacowali straty w zniszczonych obiektach budowlanych. – Nie zgadzam się z procentami, które zapisano w protokole – mówi mieszkaniec Wilkowa. Zdarzało się też tak, że inspektorzy wydawali zakaz użytkowania obiektu, a stopień zniszczeń ocenili na kilkanaście procent. Między innymi od tego, co ustalili na miejscu inspektorzy, zależy wysokość rządowej pomocy na remont lub odbudowę. To dlatego ta sprawa budzi wielkie emocje.

Komentarze do artykułu "To nie są szacunki, tylko ocena".

Odpowiedz