11:44 21-09-2017

Niedawno „Gazeta Pomorska” donosiła o wielkim polu konopi na bydgoskich Prądach z 3640 krzewami. Ta „niczyja” roślinność, mogąca narkotyzować pół miasta, rosłaby pewnie długo i bezpiecznie, gdyby nie trop powzięty przez sępoleńską policję od mieszkańca Przepałkowa. Wojciech K. został aresztowany, a do „żniw” doszło dopiero po dwóch miesiącach. Kiedy dożynki, na których sępoleński komendant odznaczy Wojciecha K. medalami? Ma się rozumieć za uratowanie od ewentualnego narkotyzowania się 173 tysięcy osób!, jak się okazuje nie tylko z Prądów i reszty Bydgoszczy.

Komentarze do artykułu "Żniwa sępoleńskich policjantów. A kiedy dożynki i odznaczenia?".

Odpowiedz