W ubiegłą środę na terenie kompleksu leśnego między Małą a Dużą Cerkwicą znaleziono spalony samochód, a w nim zwłoki. Wszystko wskazuje na to, że było to ciało 65-letniego mieszkańca Małej Cerkwicy, na którego mówiono „Drewniany Anioł".
– Tożsamość tej osoby musi być potwierdzona badaniami genetycznymi – mówi Marcin Przytarski, prokurator rejonowy w Tucholi.
Robert Lida