W ciągu ostatnich miesięcy powiat sępoleński skutecznie pracował na miano zagłębia finansowych przekrętów. O wyczynach listonosza z Sypniewa czy oszusta podszywającego się pod pracownika Getin Banku zrobiło się głośno w całym kraju. Łzy poszkodowanych, którzy stracili dorobek całego życia, pokazywały ogólnopolskie media. Z kont uczciwych klientów banków lub innych instytucji zajmujących się gromadzeniem pieniędzy ginęły ogromne kwoty liczone nie w tysiącach, a w milionach złotych. Opinia publiczna czeka na surowe ukaranie winnych i zwrot skradzionych pieniędzy osobom poszkodowanym.
Robert Środecki