- Jakie wrażenia po dzisiejszym koncercie? - pytali widzowie opuszczający leniwie salę widowiskową sępoleńskiego Centrum Kultury i Sztuki, urzeczeni noworocznym koncertem symfonicznym swoich współtowarzyszy. - Najwspanialsze. Żeby tak pięknie było wiecznie! - usłyszeli, łącząc się w niewymuszonych peanach na cześć organizatorów.
Piotr Pankanin