Zakład Transportu i Usług w Sępólnie ubiegły rok zamknął stratą w wysokości 221.588 zł. Nie to jest jednak największym problemem komunalnej spółki. Największym problemem są zaległości wobec dostawców materiałów i usług. – Płynność finansowa spółki jest bardzo mocno zachwiana – mówi Dariusz Krakowiak, który od 1 lipca będzie kierował kolejnym zakładem nadzorując dwa inne. Na dobry początek spółka wystąpiła do gminy o poręczenie debetu w koncie oraz zabezpieczeń bankowych na kwotę 4.550.000 zł. Ten skandal, tuż po absolutorium burmistrza!
Wiadomości Krajeńskie, Robert Lida