Piotr Pankanin
Użytkownik nie dodał opisu.
Artykuły napisane przez tego redaktora
Bez wątpienia na czoło spotkań czwartej kolejki spotkań w B-klasie wysuwał się mecz w Sępólnie, gdzie miejscowe rezerwy sępoleńskiej Krajny, zajmujące drugie miejsce w tabeli, podejmowały lidera z Gostycyna. Drużyna Myśliwca po powrocie do rozgrywek zebrała całkiem niezłą ekipę, która od początku sezonu radzi sobie wyśmienicie. Gospodarze natomiast do meczu podeszli bardzo zmotywowani. Niestety, na przedmeczowej odprawie sędzia główny odesłał do szatni czterech piłkarzy, którzy mogli sporo wnieść do ekipy,
mając za sobą grę w pierwszej drużynie.
Bardzo długo, bo aż do 8. kolejki spotkań, kibice Krajny musieli czekać na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie w IV lidze. Trzy punkty w spotkaniu z Legią Chełmża były podopiecznym M. Lipińskiego bardzo potrzebne, gdyż sprawiły, że nie stracili oni kontaktu z grupą wyprzedzających ich drużyn. Wcześniej w środę, niestety, nie udało się zdobyć punktów w Kruszwicy, gdzie Krajna udała się w bardzo mocno okrojonym składzie.
Przed piątą kolejką Huragan Witunia wycofał się z rozgrywek. W związku z tym zarząd ligi podjął kilka ważnych decyzji. Po pierwsze, rozgrywki będą prowadzone systemem jesień - wiosna. Mecze rozegrane dotychczas zostają zaliczone, natomiast wyniki spotkań z udziałem Huraganu są anulowane. W związku z tym wydłużeniu ulegnie runda jesienna, a kalendarz spotkań uległ modyfikacjom. Jesienne rozgrywki zakończą się 11 listopada. Dostosowanie harmonogramu spotkań do nowej sytuacji spowoduje małe perturbacje. Część zespołów będzie miała dodatkową pauzę, a część będzie musiała rozegrać dodatkowy mecz. W ten sposób każdy zespół zagra z każdym na własnym boisku i wyjeździe. Po drugie, zarząd zdecydował, że zawodnicy Huraganu do końca września mogą zasilić inne zespoły. W regulaminie pojawił się również zapis, że liga liczy maksymalnie 14 drużyn.
Dwie drużyny: Huragan Witunia i Strażak Rogalin nie pojechały w niedzielę na swoje mecze i oddały punkty walkowerem. W przypadku trzykrotnych mistrzów ligi to już drugi raz w tym sezonie. Wypadałoby przynajmniej powiadomić gospodarzy. Ci przygotowują boiska, zawodnicy prywatnymi samochodami zjeżdżają z najdalszych zakątków, przyjeżdża sędzia, a goście po prostu mają to gdzieś. Tak się, panowie, nie robi. Zarząd ligi podjął decyzję
o przyznaniu obu zespołom ostatniego ostrzeżenia. Następny walkower
w ich przypadku zakończy się wykluczeniem z rozgrywek.
Rozgrywki młodzieżowe rozpoczęły się na dobre. W miniony weekend wszystkie drużyny zagrały swoje pierwsze spotkania.