,,Szanowna Redakcjo. Zwracam się do was z prośbą o wyjaśnienie pewnej urzędniczej kwestii. Otóż chciałem na zimę postawić garaż blaszak. Poszedłem z prośbą do naszego magistratu, zapytać, co i jak, chcąc, żeby wszystko odbyło się zgodnie z literą prawa. W odpowiedzi otrzymałem kategoryczny zakaz postawienia takiego garażu. Jako argument podano, że to niezgodne
z zagospodarowaniem w starej części miasta. Tymczasem przechadzając się uliczkami Sępólna, naliczyłem kilkanaście takich garaży np. na ulicy Kościelnej, Studziennej bądź Ratuszowej czy Młyńskiej. Pytanie moje jest więc następujące: Jak to jest, że jedni mogą stawiać takie garaże, a inni nie?” - pyta nasz Czytelnik.
Robert Środecki