13:08 07-09-2017

Wojnę można opisać bardzo prostym ciągiem logicznym. Im dłużej trwają walki, tym więcej poszkodowanych. Im więcej poszkodowanych, tym trudniej zapewnić im właściwą opiekę. W Niemczech niedługo po wybuchu I wojny światowej już nie tylko szpitale zaczęły przyjmować frontowe ofiary. Z tego powodu pociągi z rannymi docierały między innymi do Kamienia i Więcborka, gdzie lazarety przygotowano w obiektach o innym przeznaczeniu.

Komentarze do artykułu "Bolesne przebudzenie, czyli jak wojna wysiadła na dworcu. Część II".

Odpowiedz