13:11 05-09-2014

Jan i Wiktoria Krawczykowie z Tuszkowa część swojego młodego życia spędzili w Ameryce w Adams Mass w stanie Massachusetts. Po powrocie do Polski w 1910 roku po czterech latach planowali ponowny wyjazd na drugą półkulę. Tym razem chcieli popłynąć transatlantykiem RMS Titanic. Aby trafić na niesamowity parowiec i wyruszyć w jego dziewiczy rejs, musieli dojechać pociągiem do Bremem, aby tam pozyskać zarezerwowane bilety na ten nietuzinkowy rejs. Nie dotarli na miejsce, bo spóźnili się na pociąg, gdyż pani Wiktoria za długo szykowała się do wyjazdu. Po tragicznych wieściach o zatonięciu parowca, dziękowali Bogu za uratowanie życia.

Komentarze do artykułu "Dziewiczy rejs RMS Titanic miał im dać szansę na nowe życie. Gdyby babcia nie szykowała się do wyjazdu tak długo, dziś by mnie nie było na świecie".

Odpowiedz