13:49 09-09-2011

Gdy w 2005 roku rozpoczynał pracę w serialu ,,M jak miłość”, mówiono mu ,,dzień dobry” tak z przezorności, bo budził jakieś skojarzenia. Kiedy już skojarzenia zaczęły stawać się bardziej konkretne, zaczęto się do niego zwracać : ,,panie doktorze”. Trzecim etapem było ,,panie Arturze”. Od niedawna, co szczególnie aktora cieszy, jest już jednak ,,panie Robercie”. Robert Moskwa - bo o nim mowa - gościł w miniony piątek na sępoleńskim molo.

Komentarze do artykułu "Moskwa w Sępólnie. Robert Moskwa".

Odpowiedz