Nie Sępólno, nie Kamień i nie Więcbork jako pierwsi doczekają się obwodnicy. Wszystko wskazuje na to, że pierwsza obwodnica w powiecie sępoleńskim powstanie już w przyszłym roku… w Dziednie.
W ubiegłym tygodniu u dyrektora Miejsko-Gminnego Ośrodka Opieki Społecznej w Więcborku stwierdzono obecność wirusa COVID -19. Tomasz Siekierka sam pojechał do szpitala zakaźnego, ponieważ lekarz pierwszego kontaktu, udzielając mu teleporady, zignorował niepokojące objawy.
Jednym z głównych ognisk koronawirusa w powiecie sępoleńskim była impreza urodzinowa zorganizowana nad jeziorem Mochel w Kamieniu. To tam wirusem zaraził się policjant z komendy powiatowej oraz kilka innych osób. Nasi Czytelnicy są zaniepokojeni, ponieważ codziennie widują uczestników tego spotkania, którzy mieli kontakt z zakażonymi osobami.
W opinii prezesa Grzegorza Glińskiego Zakład Transportu i Usług w Sępólnie dotkliwie odczuwa skutki pandemii koronawirusa. Od kilku miesięcy firma nie realizuje jednego ze swoich podstawowych zadań jakim jest dowożenie uczniów do szkół. – Z tego tytułu ponosimy olbrzymie straty – mówił na posiedzeniach komisji i wczorajszej sesji prezes Zakładu Transportu i Usług. Grzegorz Gliński zapomniał dodać, że w ramach rekompensaty za poniesione straty firma otrzymała z Państwowego Funduszu Rozwoju 500 tys. zł.
Z oficjalnych danych Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy wynika, że od początku pandemii na terenie powiatu sępoleńskiego zanotowano 20 potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. W ostatnim tygodniu liczba chorych znacznie wzrosła. Wirusem zaraziło się kolejnych 6 osób.
Okręgowe Komisje Egzaminacyjne opublikowały wyniki tegorocznych matur. Pandemiczne matury ogólnie wypadły bardzo słabo. W powiecie sępoleńskim na 157 zdających egzamin zdało 92 uczniów, co stanowi 59%. Wynik jest o wiele niższy niż średnia krajowa i i wojewódzka.
Zadaliśmy niedawno publicznie dosyć ważne pytanie: O co w tej sępoleńskiej „plandemii” chodzi? Dlaczego „plandemia”? Ano dlatego, ponieważ czym dłużej ten stan ogólnego przestrachu trwa, tym więcej jawi się totalnych dziwactw. I to one niemalże nakazują wielu środowiskom wątpić i ośmieszać niewidoczne zjawisko pandemii w związku z wirusem Covid-19.
Połowa pracowników Komendy Powiatowej Policji w Sępólnie trafiła na kwarantannę po tym, jak u jednego z policjantów i jednego pracownika cywilnego komendy wykryto koronawirusa. W tym czasie kolejne ognisko wirusa pojawiło się na terenie Wałdowa. Z wirusem w organizmie z wycieczki do Portugalii, w której prym wiedli burmistrz Waldemar Stupałkowski z małżonką, wrócił też mieszkaniec Sępólna. W ostatnich dniach statystyki dotyczące epidemii w powiecie sępoleńskim dosłownie wystrzeliły w górę.
Kontrowersyjne czeki, które w ostatnich dniach kampanii wyborczej samorządowcom wręczał premier Mateusz Morawiecki, to nie żadna „ściema”. Do 10 sierpnia gminy i powiaty mają złożyć do wojewodów wnioski o przekazanie przyznanej puli pieniędzy, które można wykorzystać na dowolny cel inwestycyjny. Mają one znaleźć się na rachunkach samorządów już we wrześniu. Sam wniosek to bodaj najprostszy wniosek w historii. Zajmuje pół kartki formatu A4 i składa się z trzech rubryk.
W sobotę służby wojewody poinformowały, że na terenie powiatu sępoleńskiego stwierdzono kolejny przypadek zakażenia koronawirusem. Tym razem jest to wnuczka pani doktor z Kamienia.