Kategoria: Sępólno Krajeńskie

Cmentarz w Piasecznie z dnia na dzień stał się cmentarzem komunalnym. Ktoś nagle dopatrzył się, że jego właścicielem jest gmina. We wsi dosłownie zawrzało. Oczywiście chodzi o pieniądze.

Mieszkańcy Włościborza są przeciwni planom budowy potężnej fermy drobiu w ich miejscowości. Inwestor zamierza wybudować tutaj 22 kurniki, a planowana obsada każdego z nich to 75000 sztuk brojlerów. Temat fermy zdominował wtorkowe zebranie sołeckie we Włościborzu. Sołtys Antoni Barłóg przekazał burmistrzowi Waldemarowi Stupałkowskiemu protest podpisany przez 230 mieszkańców, sprzeciwiający się tej inwestycji. Burmistrz stanął po stronie swoich wyborców i zapowiedział, że odmówi wydania decyzji środowiskowej dla tego przedsięwzięcia. Przyczyną odmowy są przepisy obowiązujące w Krajeńskim Parku Krajobrazowym zabraniające hodowli zwierząt o tak dużej koncentracji. Fakt ten potwierdził obecny na zebraniu po. dyrektora KPK Krzysztof Wojtkowiak. Relacja z zebrania wiejskiego we Włościborzu za tydzień.

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Sępólnie rozpętała się burzliwa dyskusja na temat działalności Ośrodka Terapii Uzależnień Forest, który powstaje w hotelu Jan. Radni próbowali się dowiedzieć od właściciela więcej szczegółów na temat funkcjonowania placówki. Tomasz Wachowiak niezbyt chętnie odpowiadał na pytania.

Czy dzieci przyjmowane do żłobka i okolicznych przedszkoli powinny być poddane obowiązkowym szczepieniom? Odpowiedzi na to pytanie szukali sępoleńscy radni podczas ostatniej sesji rady miejskiej. Przedstawiciele podmiotów medycznych goszczący na obradach stwierdzili wprost, że szczepienia są konieczne i należy ograniczyć przyjmowanie do żłobków i przedszkoli dzieci nieszczepione.

Radny Zdzisław Grzeca to najbardziej jaskrawa postać sępoleńskiej rady miejskiej. W przeciwieństwie do kilku „śpiochów” w tej radzie, stara się reprezentować swoich wyborców najlepiej jak potrafi. Głosuje przeciwko budżetowi, składa niewygodne wnioski i zadaje niewygodne pytania. Zasłynął z upartej walki o dopłaty do ścieków dowożonych i, jak zapewnia, nie odpuści tej sprawy. Nie wszystkim kolegom samorządowcom to się podoba. Ze Zdzisławem Grzecą rozmawia Robert Lida:

Wydatki gminy Sępólno związane z organizacją Igrzysk Olimpijskich Sportowców Wiejskich mają wynieść 1.250.000 zł. Tylko część z nich zwróci się w postaci opłat poniesionych przez poszczególne reprezentacje. Najśmieszniejsze jest to, że główny współorganizator imprezy nie daje na nią ani grosza.

W tym roku ma się rozpocząć rewitalizacja centrum Sępólna. Realizacja inwestycji jest uzależniona od woli radnych, którzy muszą zdecydować o zaciągnięciu kilkumilionowego kredytu. Jeśli inwestycja nie dojdzie do skutku w tym roku, to środki zewnętrzne na ten cel przepadną.

– Tydzień temu na os. Słowackiego wyrwano mi wycieraczkę samochodową. To samo dotyczy samochodów, które stały obok. Samochody na innych parkingach miały pourywane lusterka, a jakiś czas temu mieszkańcy mieli poprzebijane opony. To nie są jakieś wymyślone problemy. To może spotkać każdego z nas. Dlaczego w Sępólnie nie działa monitoring? Policja twierdzi, że nic bez niego nie zdziała – pisze do nas Czytelnik Marcin.

Dwa duże pożary w ciągu dwóch dni wybuchły na terenie gminy Sępólno. Na szczęście nikt w nich nie ucierpiał.

W ubiegłym tygodniu na drodze powiatowej między Iłowem a Radońskiem do rowu przewrócił się policyjny radiowóz. Oficjalny komunikat policji mówi, że kierowca chciał uniknąć zderzenia ze zwierzyną leśną.