W połowie lutego do Urzędu Miejskiego w Więcborku wpłynęło pismo ministra finansów w sprawie zmniejszenia o kwotę 223 tys. zł części tegorocznej oświatowej subwencji ogólnej. Prawdopodobnie to efekt urzędniczej niefrasobliwości byłego dyrektora Biura Obsługi Oświaty Samorządowej i jego najbliższych współpracowników. Burmistrz ma niewiele czasu na znalezienie brakujących środków na załatanie oświatowej dziury budżetowej. Zapowiada się zaciskanie pasa i szukanie oszczędności za wszelką cenę.
Robert Środecki