Więcbork

Coraz więcej uczniów z orzeczeniami

Robert Lida, 13 listopad 2025, 11:59
Średnia: 0.0 (0 głosów)
W szkołach prowadzonych przez gminę Więcbork przybywa uczniów z orzeczeniami o specjalnych potrzebach edukacyjnych. Taki wniosek można wysnuć na podstawie informacji o realizacji zadań oświatowych przez gminę Więcbork w minionym roku szkolnym przedstawionej na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Więcborku. W powiecie sępoleńskim na wydanie orzeczenia czeka się w tej chwili średnio6 miesięcy. Ten temat podjęto również podczas sesji rady powiatu. Dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Sępólnie twierdzi, że ma zbyt małe „moce przerobowe.”
Coraz więcej uczniów z orzeczeniami

Więcborscy radni z uwagą wysłuchali informacji o gminnej oświacie

Coraz więcej uczniów z orzeczeniami

Anna Wiśniewska - dyrektor PPP w Sępólnie

Nasza droga oświata
Informacja o stanie realizacji zadań oświatowych przez samorząd to ustawowy wymóg, który należy zrealizować do końca października każdego roku. Taka informacja powinna zawierać również wyniki egzaminów zewnętrznych, w tym przypadku egzamin ósmoklasisty, a także wyniki nadzoru pedagogicznego, czyli po prostu wyniki kontroli kuratorium oświaty. W tego typu informacjach mówi się również o losach absolwentów szkół podstawowych. Informację, której wysłuchali więcborscy radni, przedstawiła dyrektor Biura Obsługi Oświaty Samorządowej w Więcborku Danuta Zawidzka. Oświata to największy dział budżetu gminy i właśnie dlatego radni powinni poświęcać mu jak najwięcej swego jakże cennego czasu. Nie zawsze tak bywa. 
Gmina Więcbork prowadzi 8 placówek oświatowych. W roku szkolnym 2024/2025 do szkół podstawowych na terenie gminy uczęszczało 1.007 uczniów w 65 oddziałach, natomiast do gminnych przedszkoli 431 maluchów. 
– Obserwujemy stały wzrost liczby uczniów, wobec których poradnia psychologiczno-pedagogiczna wydała orzeczenia o specjalnych potrzebach edukacyjnych. W porównaniu do poprzedniego roku szkolnego nastąpił tutaj wzrost o 16 procent. Natomiast wzrost orzeczeń o potrzebie wspomagania rozwoju dziecka to aż 45 procent. Najwięcej orzeczeń – 31 wydano dla uczniów ze spektrum autyzmu i 16 z niepełnosprawnościami sprzężonymi. Niestety w szkołach brakuje psychologów. Mamy ich tylko w 3 szkołach – mówiła dyrektor Danuta Zawidzka.
Taka sytuacja generuje dodatkowe godziny pracy nauczycieli, a co za tym idzie dodatkowe koszty. W poprzednim roku szkolnym w gminie Więcbork oszacowano je na ponad 4 mln zł. 
Liczba wniosków o wydanie orzeczenia przez poradnię psychologiczno-pedagogiczną stale rośnie, a gmina Więcbork nie jest tutaj żadnym wyjątkiem. To jest zjawisko powszechne. 
W tej chwili czas oczekiwania na diagnozę i wydanie orzeczenia przez sępoleńską poradnię to aż 6 miesięcy. Ten temat poruszono na sesji rady powiatu, która odbyła się w ostatnim dniu października. 
– Mam kontakt z dyrektorami innych poradni i my nie jesteśmy jakimś wyjątkiem. Podobny, a nawet dłuższy czas oczekiwania na diagnozę i wydanie orzeczenia jest w innych poradniach. Na bieżąco zajmujemy się przypadkami związanymi z zaburzeniami psychiatrycznymi i nauczaniem indywidualnym. W każdej chwili jestem gotowa przyjąć nowych pedagogów i psychologów. Załoga poradni się nie zwiększa, a liczba dzieci, które potrzebują specjalistycznego wsparcia jest coraz większa – mówiła Anna Wiśniewska, dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Sępólnie, zwracając się do powiatowych radnych.
 
Dosypią do systemu
Radni podjęli uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na pokrycie części kosztów gospodarowania odpadami komunalnymi z dochodów niepochodzących z pobranej opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Tytuł uchwały może jest skomplikowany, ale w istocie sprawa jest prosta. Gmina każdego miesiąca pobiera od mieszkańców tak zwaną opłatę śmieciową. Za pieniądze z tej opłaty organizuje odbiór i zagospodarowanie śmieci od mieszkańców, a także obsługę administracyjną tego systemu. Z założenia system miał się bilansować, to znaczy pieniądze zebrane od mieszkańców w postaci opłaty śmieciowej miały wystarczyć na funkcjonowanie całego systemu. Początkowo ustawa nawet zabraniała dotowania tego systemu środkami, które nie pochodzą z opłaty. Później ten zapis zmieniono ze względu na rosnące koszty. W gminie Więcbork wpływy z opłaty śmieciowej i koszty funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami komunalnymi przez wiele lat bilansowały się. Już wiadomo, że w tym roku będzie inaczej. Wynika to jednak z większej ilości śmieci, które wytwarzają mieszkańcy. Precyzyjne określenie ilości tych śmieci nie jest obecnie możliwe, dlatego w uchwale znalazł się zapis, który mówi, że rada miejska wyraża zgodę na pokrycie kosztów gospodarowania odpadami komunalnymi kwotą do 300 tys. zł pochodzącą z innych dochodów gminy. 
 
Nowe drogi gminne
Kolejna uchwała podjęta przez więcborskich radnych dotyczyła zaliczenia dróg do kategorii gminnej. Chodzi tutaj o drogę w Runowie o długości 740 m, ulicę Polną o długości 240 m w Wituni oraz ulicę Ogrodową o długości 522 m również w Wituni. Do kategorii dróg gminnych można zaliczyć drogi o znaczeniu lokalnym, których nie zaliczono do innych kategorii, stanowiące uzupełniającą sieć dróg służącą miejscowym potrzebom. Wymienione drogi stanowią dojazd do zabudowy mieszkaniowej, terenów inwestycyjnych oraz gruntów rolnych.
 
Gmina sprzedaje nieruchomości
Radni w formie uchwały wyrazili zgodę na sprzedaż dwóch gminnych nieruchomości. Pierwsza to nieruchomość zabudowana położona w Nowym Dworze o powierzchni 0,4220 ha. Po wycenie zostanie sprzedana w trybie przetargu ustnego nieograniczonego. Druga nieruchomość, którą gmina zamierza sprzedać, to lokal użytkowy w budynku przy ulicy Hallera 15 z udziałem 19/298 części w nieruchomości wspólnej. Lokal zostanie sprzedany w trybie bezprzetargowym na rzecz właściciela przyległego lokalu. 
 
Nie chcą łączenia klas
W dalszej części obrad radni zajęli się petycją rodziców dzieci uczęszczających do Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi im. ks. Jana Twardowskiego w Jastrzębcu w sprawie niełączenia klas. W sierpniu br. do burmistrza Więcborka wpłynęła petycja rady rodziców szkoły w Jastrzębcu dotycząca łączenia klas różnych roczników podczas zajęć dydaktycznych z języka polskiego, matematyki oraz języka angielskiego. Burmistrz skierował petycję do rady miejskiej w celu rozpatrzenia. Zgodnie z właściwością przewodnicząca rady przekierowała ją do merytorycznej komisji skarg, wniosków i petycji. Komisja swoje postępowanie oparła głównie na wyjaśnieniach dyrektora szkoły Gabrieli Panknin. Pani dyrektor powołała się na zapisy ustawy „Prawo oświatowe”, która mówi: „W szkołach podstawowych działających w szczególnie trudnych warunkach demograficznych lub geograficznych, w zakresie danego etapu edukacyjnego dopuszcza się organizację nauczania w klasach łączonych”.
Rodzice w swej petycji stawiają również zarzut, że w szkole w Jastrzębcu nie ma kół zainteresowań i zajęć wyrównawczych z przedmiotów egzaminacyjnych, a nawet odpowiedniej ilości lekcji wynikającej z ramowego planu nauczania. Dyrektor szkoły wyjaśniła komisji, że zachowana jest liczba godzin zgodna z ramowym planem nauczania, także w klasach łączonych. Wymieniła również zajęcia pozalekcyjne oraz wyrównawcze, które są realizowane w poszczególnych klasach. 
Wobec powyższego na wniosek komisji radni uznali petycję za bezzasadną. W uzasadnieniu stosownej uchwały czytamy m.in.: „Aktualny stan demograficzny na terenie naszej gminy z uwagi na systematyczny spadek liczby uczniów w obwodzie szkolnym wskazuje na wyraźne zagrożenie dalszego funkcjonowania szkoły.
Zmniejszająca się liczba dzieci w wieku szkolnym powoduje, że finansowanie szkoły wyłącznie ze środków subwencji oświatowej staje się niewystarczające, a konieczność stałego dofinansowywania ze środków budżetu gminy jest coraz mniej uzasadniona ekonomicznie. W obecnej sytuacji łączenie klas stanowi rozwiązanie tymczasowe i pomocne, które pozwala na utrzymanie funkcjonowania szkoły oraz zapewnienie uczniom możliwości nauki w dotychczasowym środowisku lokalnym. Jest to działanie mające na celu optymalizację kosztów oraz racjonalne wykorzystanie zasobów kadrowych i lokalowych placówki.” 
Problem łączenia klas dotyka coraz większej liczby głównie wiejskich szkół. Klinicznym przykładem jest tutaj Szkoła Podstawowa w Przepałkowie, gdzie liczba wszystkich uczniów szkoły to 36. Jeśli chodzi o szkołę w Jastrzębcu, to należy pamiętać, że jej funkcjonowanie „ratują” uczniowie z sąsiedniej gminy, czyli z Rogalina.
 
Dalkowo też chciałoby mieć swój kawałek asfaltu
Radny Jacek Kabatek złożył interpelację w sprawie budowy drogi w Dalkowie, która znajduje się w ciągu drogi Zboże – Nowy Dwór. 
– Dalkowo też chciałoby mieć swój kawałek asfaltu. To jest też skrót do Sępólna – argumentował radny Kabatek.
 Radny Andrzej Wenda interpelował w sprawie kontynuacji budowy drogi gminnej Sypniewo – Wilcze Jary na odcinku 1,2 km. Dokumentacja dla tej drogi jest już gotowa.
Z kolei radny Tomasz Bykowski złożył interpelację w sprawie ustanowienia dodatkowych miejsc parkingowych wzdłuż ulicy Targowej, które funkcjonowałyby w dni targowe, oraz zaproponował budowę wieży widokowej w Więcborku. 
– Być może na takie działania są jakieś środki zewnętrzne. Są pieniądze na jachty, solaria i kluby go – go, to może i na to się znajdą? Powinniśmy stawiać na turystykę. Turystyka to jest bogactwo naszej gminy – mówił radny Bykowski.
 
 
 
Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
Najwyżej oceniane
W trakcie ostatniej sesji na sali obrad pojawili się...
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
W ubiegłą środę na terenie posesji przy ulicy Kościuszki 3 odbyło...