Gmina Więcbork
Demografii nie oszukamy
Robert Środecki, 02 czerwiec 2021, 09:43
Średnia:
0.0
(0 głosów)
Gmina Więcbork dokłada ponad 5 mln zł rocznie do funkcjonowania oświaty. Jedyną placówką, która jest w stanie utrzymać się z subwencji oświatowej pochodzącej z budżetu państwa jest Szkoła Podstawowa w Jastrzębcu.
– Niektóre dane, które otrzymaliśmy, są dla nas przerażające – mówił podczas kwietniowej sesji rady miejskiej radny Władysław Rembelski. Radni przez godzinę toczyli dyskusję na temat kondycji więcborskiej oświaty.
Gmina Więcbork jest organem prowadzącym dla 7 szkół podstawowych, przedszkola i klubu dziecięcego.
– Ważnym czynnikiem, który wpływa na finanse, jest średnia liczba uczniów na oddział – powiedziała w swoim sesyjnym wystąpieniu Danuta Zawidzka, dyrektor Biura Obsługi Oświaty Samorządowej w Więcborku.
W dwóch szkołach zlokalizowanych na terenie gminy średnia liczebność w oddziale nie przekracza 10 uczniów. W Szkole Podstawowej w Pęperzynie średnio do każdego oddziału (klasy) uczęszcza 9,43 dzieci, a do Szkoły Podstawowej w Zakrzewku 7,57 dzieci. Średnia liczebność oddziału w całej gminie wynosi 16,10 uczniów.
– W ciągu ostatniego roku szkolnego zmniejszyła się liczba oddziałów. W roku szkolnym 2020/2021 mamy o 2 oddziały mniej niż rok wcześniej. Zwiększyła się za to liczba oddziałów przedszkolnych – powiedziała podczas sesji dyrektor BOOS-u.
Danuta Zawidzka odniosła się również do budżetu oświaty. Dochody wyniosły 14,510 mln zł ( w tym subwencja oświatowa 11,367 mln zł). Wydatki wyniosły 19,530 mln zł. Dopłata do oświaty z budżetu gminy wynosi 5,020 mln zł.
– Dochody szkół są uzależnione od wielkości danej placówki. Największe dochody generują obie szkoły podstawowe w Więcborku oraz Szkoła Podstawowa w Sypniewie. Wysokie dochody generuje również Szkoła Podstawowa w Jastrzębcu. Na wysokie dochody tej szkoły wpływa wartość subwencji naliczana na uczniów z orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego. Dopłata z budżetu gminy jest większa tam, gdzie jest realizowane wychowanie przedszkolne, ponieważ jest ono śladowo współfinansowane przez budżet państwa. Tylko Szkoła Podstawowa w Jastrzębcu zamyka się w subwencji oświatowej i do niej nie dopłacamy z budżetu gminy. Jedna szkoła szczególnie rzuca się w oczy. Wartość dopłaty do Szkoły Podstawowej w Pęperzynie jest równa dopłacie do Szkoły Podstawowej nr 1 w Więcborku i Szkoły Podstawowej w Sypniewie, a jest to szkoła stosunkowo mała. Szkoła w Pęperzynie powinna być dla nas sygnałem ostrzegawczym, ponieważ zmniejszająca się liczba dzieci powoduje, że ta szkoła jest bardzo dużym obciążeniem dla budżetu gminy – powiedziała dyrektor BOOS-u.
Z przedstawionej przez nią informacji wynika, że 82% wydatków wszystkich szkół stanowią wydatki osobowe, czyli wynagrodzenia nauczycieli i pracowników obsługi i administracji. W oświatowej dyskusji jako pierwszy głos zabrał radny Władysław Rembelski. – Od roku 2020 subwencja na małe szkoły miała być wyższa. Czy wzrosła ona symbolicznie czy znacząco? – pytał radny.
– Symbolicznie – odpowiedziała Danuta Zawidzka.
– Niektóre dane, które otrzymaliśmy od pani dyrektor, są dla mnie przerażające. Subwencja oświatowa wystarczy jedynie na sfinansowanie płac nauczycieli i pracowników oświaty. Dopłacamy do funkcjonowania oświaty ponad 5 mln zł rocznie. Będziemy dopłacali jeszcze więcej. Czy gminę będzie stać na taki wydatek w kolejnym roku? – pytał Władysław Rembelski.
– Wspomniała pani o szkole w Pęperzynie, że trzeba się pochylić nad kosztami funkcjonowania tej szkoły. Czy to jest jakiś sygnał – i początek dyskusji na temat przyszłości tej szkoły? – pytał radny Andrzej Wenda.
– Demografii nie oszukamy. Nie oszukujmy się. Subwencja na oddziały w szkołach wiejskich, która została zwiększona, to nie jest coś, co pozwoli na funkcjonowanie takich małych szkół. Bo co to jest za klasa, jeśli jest w niej 3 dzieci (Pęperzyn). Oczywiście można łączyć klasy i mamy taką szkołę, która osiągnęła mistrzostwo w łączeniu klas. Taką placówką jest Szkoła Podstawowa w Zakrzewku. Pani dyrektor bardzo umiejętnie, bez szkody dla dzieci łączy zajęcia w poszczególnych klasach. To może być jakieś rozwiązanie dla szkoły w Pęperzynie. Oczywiście jest to panaceum na chwilę. Natomiast w perspektywie najbliższych lat wydaje się zasadnym rozpoczęcie dyskusji na temat szkoły w Pęperzynie – nadmieniła dyrektor Biura Obsługi Oświaty Samorządowej w Więcborku.
Danuta Zawidzka wyjaśniła radnym, że od liczby uczniów zależy wysokość subwencji oświatowej, ale wartość wydatków zależy od liczby oddziałów. Pani dyrektor narzekała, że organy prowadzące mają coraz mniejsze możliwości elastycznego reagowania na organizację szkoły, ponieważ prawo coraz częściej przymusza szkoły do określonych rozwiązań organizacyjnych.
– Ponadto musimy każdemu zainteresowanemu dziecku powyżej 3 lat zapewnić wychowanie przedszkolne – dodała Zawidzka.
Należy przypomnieć, że jest ono jedynie symbolicznie dotowane z budżetu państwa. Dyskusję na temat oświaty podsumował burmistrz Więcborka Waldemar Kuszewski.
– Stosunkowo niedawno podjęliśmy decyzję o utworzeniu klubu dziecięcego. Musimy pamiętać o tym, że pierwotnie ten klub był finansowany z projektu, który udało nam się z wielkim sukcesem zrealizować. Klub cieszy się dużym zainteresowaniem i uznaniem rodziców pomimo tego, że odpłatność została zwiększona. Musimy pamiętać, że w zdecydowanej większości koszty jego funkcjonowania pozostają po stronie gminy. Podobnie jest z wychowaniem przedszkolnym. Rząd powinien dookreślić na co ma wystarczyć subwencja oświatowa. To ułatwiłoby nam planowanie i organizację szkół. Pomimo problemów nie unikamy finansowania oświaty. Zależy nam, żeby dzieciom stworzyć jak najlepsze warunki – oświadczył burmistrz.
Wszystkie samorządy borykają się z podobnymi problemami. Subwencja oświatowa z budżetu państwa nie wystarcza organom prowadzącym na pokrycie wszystkich kosztów funkcjonowania szkół. Jak długo i jakie kwoty małe gminy będą mogły dokładać? To pytanie pozostawiamy bez odpowiedzi.
Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Zaloguj się lub Zarejestruj aby dodać komentarz.
Zaloguj się
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Lidze powiatowej nareszcie towarzyszyło słońce. Wprawdzie jeszcze...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...