Dzień skandynawski

- To już dziewiąta edycja tej imprezy. Kierunek hotelarski w naszej szkole jest chyba tylko o rok starszy. Trochę krajów na świecie jeszcze nam zostało, więc myślę, że Dzień Hotelarza będziemy mogli jeszcze organizować przynajmniej przez kilkadziesiąt następnych lat - mówił dyrektor szkoły, Sławomir Kulpiński.
Dzień Hotelarza jest zawsze związany z jakimś krajem lub, tak jak w obecnej edycji, grupą krajów. Uczniowie technikum hotelarskiego przygotowują prezentację przedstawiającą walory turystyczne, kulturowe czy tradycje kulinarne danego kraju. Była też prezentacja na wesoło, w której zacytowano sporą część skandynawskich dowcipów oraz pokazano Norwegię z punktu widzenia polskiego emigranta.
Imprezie towarzyszyły nagrania zespołu Abba ze Szwecji. Zresztą i sam zespół pojawił się na scenie CKZiU. Już tradycyjnie dla uczniów klas hotelarskich zorganizowano konkurs kulinarny. Jego tematem były, jakżeby inaczej, potrawy skandynawskie. Jury składające się głównie z nauczycieli oceniało nie tylko walory smakowe, ale również samą prezentację potraw. Wygrała drużyna z klasy IVB w składzie: Karolina Kałas, Beata Krzemińska, Łukasz Łoś. Zwycięzcy zaproponowali dorsza z pieczonymi migdałami, tartinki, czyli kanapki z jajkiem i łososiem, bułeczki cynamonowe i znakomity koktajl mleczno-bananowy. Wszyscy uczniowie, którzy w przygotowanie potraw na pewno włożyli sporo wysiłku, otrzymali nagrody rzeczowe i pamiątkowe dyplomy. Dyrektor szkoły wyróżnił również, w obecności wszystkich uczniów technikum hotelarskiego, osoby, które reprezentowały w ostatnim czasie szkołę w olimpiadach i konkursach przedmiotowych, m.in. w konkursie wiedzy hotelarskiej. Jeśli pan dyrektor nie pomylił się w swoich obliczeniach, to popularna hotelarka  obchodzi w tym roku mały jubileusz i cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem.
Szkoła nadal zamierza różnicować kierunki kształcenia. Mówi się o kierunku gastronomicznym i logistyce. Stary, poczciwy ekonomik schodzi na dalszy plan.