Harcówka i siłownia do remontu?

Radna Beata Kopta na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Więcborku złożyła interpelację w sprawie ujęcia w budżecie gminy na 2026 roku zadania dotyczącego utworzenia harcówki w budynku lasku miejskiego w Więcborku, stałego miejsca spotkań i działalności środowiska harcerskiego funkcjonującego na terenie gminy Więcbork.

– Na terenie naszej gminy działa aktywna i dynamiczna grupa harcerzy, która z dużym zaangażowaniem uczestniczy w inicjatywach lokalnych, patriotycznych, edukacyjnych oraz społecznych. Niestety, obecnie nie dysponują na stałe własną przestrzenią, w której mogliby prowadzić regularne zbiórki, przechowywać sprzęt oraz rozwijać swoją działalność wychowawczą. W związku z powyższym wnioskuję o rozważenie możliwości utworzenia harcówki w budynku lasku miejskiego w Więcborku, miejscu symbolicznym, a jednocześnie sprzyjającym działalności edukacyjnej. Wnoszę również o weryfikację istniejących budynków, które mogłyby zostać zaadaptowane na ten cel. Utworzenie harcówki to inwestycja w młodzież, która dziś uczy się odpowiedzialności, współpracy, patriotyzmu i służby drugiemu człowiekowi – powiedziała na sesji wiceprzewodnicząca rady miejskiej. 

W podobnym tonie wypowiada się przewodnicząca rady miejskiej Anna Łańska. – Zwracam się z prośbą do pana burmistrza o ujęcie w planach budżetowych gminy na 2026 rok kapitalnego remontu budynku siłowni oraz harcówki w lasku miejskim w Więcborku. Należy zauważyć, że jest to miejsce skupiające w swoich wnętrzach bardzo duże rzesze mieszkańców. Zarówno siłownia, w której trenuje sekcja podnoszenia ciężarów MGLKS Grom Więcbork, jak i harcówka 3. szczepu drużyn harcerskich wymaga kapitalnego remontu. Przeciekający dach, brak odpowiedniego zaplecza sanitarnego, brak ogrzewania w części, gdzie przebywają harcerze, to jednoznaczny sygnał do podjęcia kroków remontu tego obiektu. Od wielu lat uczestnicy korzystający z tych pomieszczeń zwracają uwagę na zły stan tego obiektu – dodała Anna Łańska.

Do sesyjnej dyskusji włączył się Kacper Sosnowski, komendant 3. Szczepu Więcborskich Drużyn Harcerskich. – Bardzo dziękuję za dzisiejsze interpelacje. Z tego budynku w lasku miejskim korzystają harcerze, klub sportowy i mogliby korzystać również inni mieszkańcy. Myślę, że miejsce ma ogromny potencjał w zakresie działalności kulturalnej i społecznej. Mam nadzieję, że uda się zagospodarować w przyszłorocznym budżecie chociaż część środków na projekt modernizacji lub może rozbudowy tego budynku. Zdaję sobie sprawę z tego, że potrzeb jest wiele. Uprzejmie proszę żeby przychylić się do wniosku, który jest przedmiotem rozmów. Projekt byłby pierwszym milowym krokiem – powiedział.

Do poruszanej tematyki odniósł się burmistrz Więcborka Waldemar Kuszewski, który słusznie zauważył, że konieczna jest współpraca z chorągwią i hufcem harcerskim. – Myślę, że harcerze mają swoje stałe miejsce w Więcborku. Rozmowy z Bractwem Kurkowym i konsensus, który osiągnęliśmy, spowodował to, że dzisiaj harcerze mają swoje stałe miejsce. Zgadzam się z tym, że dużo trzeba jeszcze tam zainwestować, natomiast nieprawdą jest, że harcerze nie mają stałego miejsca. Jestem w kontakcie z druhną komendant hufca i skarbnikiem chorągwi, który ma trzymać rękę na pulsie i sprawdzać możliwość pozyskania środków zewnętrznych. Zgadzam się z tym, że to miejsce nie jest idealne. Leży mi to również na sercu, żeby doprowadzić to miejsce do godnego stanu. Wielokrotnie podkreślałem swoją dumę z tego, że tak liczna grupa młodych ludzi zaangażowała się i działa w harcerstwie. Wasze uczestnictwo w wielu wydarzeniach wnosi bardzo wiele. Podtrzymuję deklarację wcześniejszą, że będziemy działać, ale wspólnie z chorągwią i hufcem – powiedział burmistrz.