Karny i kartka ustawiły spotkanie

Krajna - Kujawianka Izbica Kujawska 1:3 (0:2)
Bramka: M. Ostrowski.
Krajna: S. Fac, M. Jeliński (46' P. Jureńczyk), S. Kosmela, K. Michalak, H. Grajczyk, M. Ostrowski, M. Lipiński (52' K. Dankowski), R. Wrzesiński, V. Erkvania (55' P. Gburczyk), Sz. Jędrzejewski (6' R. Mrugalski), T. Mrugalski

Ogromny wpływ na poczynania na boisku miały wydarzenia z 5. min. Zupełnie nieudany rzut rożny drużyny Krajny przejęli piłkarze Kujawianki, wyprowadzając szybką kontrę. Obrońcom Krajny na pograniczu spalonego uciekł napastnik gości, wychodząc na czystą pozycję. Sytuację próbował ratować S. Fac, jednak w polu karnym przewrócił rywala. Arbiter bez wahania wskazał na jedenasty metr, a golkiperowi Krajny pokazał czerwoną kartkę. W jego miejsce zmuszony był wejść R. Mrugalski, który zmienił S. Jędrzejewskiego. Po krótkim oczekiwaniu zupełnie nierozgrzany rezerwowy bramkarz Krajny nie dał rady obronić uderzenia rywala. Gospodarze pomimo osłabienia próbowali zmienić niekorzystny rezultat i w 11. min dośrodkowanie M. Lipińskiego niecelnie głową uderzał S. Kosmela. W kolejnych minutach piłkarze Krajny bardzo ambitnie walczyli o zmianę niekorzystnego rezultatu. Zamiast strzelić gola wyrównującego, stracili drugiego. Najpierw w 26. min znakomicie w sytuacji sam na sam zachował się R. Mrugalski, broniąc strzał rywala. Minutę później nie miał już tyle szczęścia i po strzale głową rywala musiał wyciągać piłkę z siatki. Druga stracona bramka nieco załamała gospodarzy, którzy w kolejnych minutach wprawdzie minimalnie przeważali, jednak niewiele z tego wychodziło. Jedynie T. Mrugalski w 28. min zdecydował się odważnie wejść między trzech obrońców, ale piłkę udanym wślizgiem wyłapał bramkarz. W doliczonym czasie gry szczęście uśmiechnęło się do drużyny Krajny. Dwóch piłkarzy Kujawianki znalazło się oko w oko z R. Mrugalskim, a strzał niemal do pustej bramki na szczęście był niecelny.
Na początku drugiej odsłony Krajna była bardzo bliska  strzelenia gola. Dośrodkowania z rzutu wolnego V. Erkvanii w polu karnym nie sięgnął S. Kosmela. Kilka minut później dośrodkowanie z rzutu rożnego K. Dankowskiego z głowy S. Kosmeli wypiąstkował bramkarz rywali. Wyraźna od początku drugiej połowy przewaga sępoleńskiej drużyny z każdą minutą rosła, a goście ograniczali się jedynie do wybijania piłek z własnego pola karnego i szukali szczęścia pod bramką Krajny po stałych fragmentach gry. Pierwszy strzał po zmianie stron drużyna z Izbicy na bramkę Krajny oddała dopiero w 68. min, próbując wykorzystać złe wybicie piłki spod własnej bramki przez S. Kosmelę. Dominacja sępoleńskiej drużyny w drugiej połowie przyniosła gola dopiero w 80. min. W polu karnym piłkę ręką zagrał zawodnik Kujawianki i arbiter podyktował rzut karny, którego pewnym wykonawcą okazał się M. Ostrowski. W ostatnich minutach gospodarze postawili wszystko na jedną kartę i ruszyli do ataków. Niestety, w 90. min ogromny błąd we własnym polu karnym popełnił R. Wrzesiński, potykając się o piłkę. Natychmiast wykorzystali to goście i strzelili trzeciego gola, ustalając wynik spotkania.

8. kolejka
Sparta Brodnica - Flisak Złotoria 1:0, Szubinianka Szubin - Włocłavia Włocławek 0:2, Grom Osie - Noteć Łabiszyn 3:1, Pomorzanin Toruń - Unia Janikowo 1:1, Unia Gniewkowo - Polonia Bydgoszcz 2:4, Start Warlubie - Mień Lipno 2:0, Zawisza II Bydgoszcz - Gopło Kruszwica 1:2.