Piłkarska liga powiatowa

Lubcza sensacyjnie pokonuje Zamarte

Paulina Stryszyk, Robert Lida, Robert Środecki, 22 kwiecień 2018, 20:12
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Największą niespodziankę dzisiejszej rundy sprawiła drużyna TIME Lubcza, która ograła piłkarzy z Zamartego. Mecz w Obkasie nie odbył się, ponieważ drużyna z Zabartowa nie zdołała uzbierać "jedenastki".
Lubcza sensacyjnie pokonuje Zamarte

Ciekawe widowisko po raz kolejny sprawiła drużyna z Dąbrowy, która łatwo meczu nie oddała sąsiadom zza miedzy. Emocje trwały do samego końca, ponieważ aż dwie bramki wpadły w doliczonym czasie gry.

LZS Płocicz – Orzeł Dąbrowa 3:2 (1:0)

Bramki dla gospodarzy: Dawid Kapałczyński, Mariusz Haliniak z karnego i Dawid Warmke w doliczonym czasie gry, bramki dla gości Dawid Kmiecik i Łukasz Stryszyk w doliczonym czasie gry.

fot. Robert Środecki

fot. Robert Środecki

fot.Robert Środecki

fot.Robert Środecki

fot. Robert Środecki

Sosenka Sośno - Fuks II Wielowicz 2:1 (1:0)
W derbach gminy Sośno minimalnie lepsza Sosenka. Gospodarze zdobyli prowadzenie w kontrowersyjnych okolicznościach (prawdopodobnie był spalony). Strzelcem był Marek Herzberg. Kiedy w 50. minucie na 2:0 podwyższył Jakub Knitter, wydawało się, że Sosenka pójdzie za ciosem i odniesie przekonujące zwycięstwo. Nic z tego. Goście wykonali kilka udanych zmian i przycisnęli miejscowych do muru. Efektem był kontaktowy gol zdobyty przez Macieja Giłkę. Fuks miał jeszcze okazje do wyrównania, ale Sosenka dowiozła 3 punkty do końcowego gwizdka.

fot. Robert Lida

fot. Robert Lida

fot. Robert Lida

fot. Robert Lida


WKS Wałdowo - Zryw Dąbrówka 2:2 (1:1)
To był emocjonujący i toczący się w niewiarygodnie dużym tempie mecz. Widowisko zepsuły liczne faule. Gospodarze prowadzenie uzyskali już w 2. minucie po precyzyjnym strzale Cyny w okienko. Wyrównał Krzysztof Śledź, na 2:1 dla Zrywu podwyższył Artur Nowak. Odpowiedź miejscowych była błyskawiczna. Remis dał im Elian Brzykcy.
Przyjezdni oddali więcej groźnych  strzałów, ale nie potrafili ich wykorzystać.

fot. Robert Lida

fot. Robert Lida

fot. Robert Lida

fot. Robert Lida

fot. Robert Lida


Time Lubcza - HZ Zamarte 4:2 (1:1)
Bramki dla Time: Damian Mudyna 3 i Andrzej Wilczyński. Dla Zamartego: Błażej Odyja i Grzegorz Landowski.
 

Victoria Orzełek - LZS Lutówko 4:1 (2:1)
Bramki dla Orzełka: Mateusz Szupiński, Krzysztof Myszkowski, Przemysław Czapiewski i Marcin Szreder.
Dla Lutówka Łukasz Oelberg.

 

Komentarze do artykułu
Avatar_missing_small
Jacek Grabowski - 23 kwiecień 2018, 01:20

Bez dwóch zdań był spalony. Pierwsza bramka zdobyta przez Sosenkę w meczu z Fuksem nie powinna zostać uznana. Sędziowie muszą się podszkolić w przepisach, bo takie decyzje są bardzo krzywdzące. Przepisy stanowią że: "Spalony (...) w momencie podawania piłki piłkarz, do którego piłka jest podawana, powinien mieć przed sobą co najmniej dwóch piłkarzy drużyny przeciwnej (nie ma wymogu, aby jednym z nich był bramkarz).". W trakcie tej akcji , strzelec przed sobą miał tylko jednego obrońcę.

Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Lidze powiatowej nareszcie towarzyszyło słońce. Wprawdzie jeszcze...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...