Sypniewo

Miliony plus złotówka

Robert Lida, 23 grudzień 2011, 23:15
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Jedyny uczestnik przetargu na sprzedaż nieruchomości stanowiących własność powiatu po zlikwidowanym gospodarstwie pomocniczym szkół rolniczych w Sypniewie podbił cenę wywoławczą o symboliczną złotówkę i wkrótce stanie się ich właścicielem. Jeszcze w tym roku na konto powiatu ma wpłynąć z tego tytułu 6.586.161 złotych.
Miliony plus złotówka

– W tej kopercie jest ponad 6 milionów złotych – zdaje się mówić Ewa Zygmunt-Lorbiecka

Powodzenie tego przetargu to było „być albo nie być” starosty i zarządu powiatu, nad którym wisiała groźba niewykonania budżetu, jeśli nie w tym, to w kolejnym roku. Taka sytuacja jest równoznaczna z wnioskiem o odwołanie. Pamiętać jednak należy, że powiat na skraj finansowej przepaści zaprowadziła decyzja poprzedniej kadencji samorządu dotycząca rozbudowy i przebudowy szpitala w Więcborku. Ta inwestycja ma pochłonąć ponad 16 milionów złotych. Sprzedaż nieruchomości w Sypniewie miała dostarczyć żywej gotówki.
Do przetargu zgłosił się tylko jeden oferent, który w terminie wpłacił 660.000 zł wadium. W środę, w samo południe komisja przetargowa kierowana przez Ewę Zygmunt-Lorbiecką, dyrektora wydziału geodezji i nieruchomości starostwa powiatowego otworzyła kopertę z ofertą, którą złożyli Teresa i Janusz Wielgoszowie z Gębic w województwie wielkopolskim. Ponieważ oferta spełniała warunki ogłoszenia o przetargu, rozstrzygnięcie było oczywiste. Kupcy spóźnili się na jawną część przetargu, ale nie miało to żadnego znaczenia. Po sporządzeniu protokołu przetargowego i jego podpisaniu spotkali się ze starostą, aby omówić kwestie związane z dalszymi czynnościami, m.in. podpisaniem aktu notarialnego.
– Do podpisania aktu dojdzie jeszcze w tym roku. nNajpierw zostanie przygotowany akt wstępny. Musimy go przedstawić w Agencji Nieruchomości Rolnych, która zrzeknie się prawa pierwokupu – mówi starosta Tomasz Cyganek.
Zgodnie z warunkami przetargu, które oferent zaakceptował, cena nieruchomości osiągnięta w przetargu podlega zapłacie nie poźniej niż na dwa dni przed zawarciem umowy przenoszącej własność nieruchomości. Nabywcy staną się właścicielami 15 zabudowanych i niezabudowanych działek o łącznej powierzchni 140,6854 ha, a także 100 dojnych krów. Nabywca zobowiązany jest również do zatrudnienia w ramach umowy o pracę czterech pracowników gospodarstwa przez okres co najmniej jednego roku, licząc od dnia zawarcia aktu notarialnego.
Kim są nabywcy nieruchomościw Sypniewie i posiadacze tak ogromnej gotówki? Na razie nie wiemy. Wiadomo, że Teresa Wielgosz ma swoje korzenie w Lubczy. Swoje plany chcą podobno ujawnić po zawarciu aktu notarialnego.
Mieliśmy już cwaniaka z gminy Gostycyn, który wygrał przetarg na kupno pałacu w Runowie, ale przepadł jeszcze przed podpisaniem aktu notarialnego. Cezary W. był jednak na tyle sprytny, że wyciągnął od powiatu nienależne mu wadium i to ze sporymi odsetkami. Był też biznesmen z Żywca, który rzucał pieniędzmi na prawo i lewo, a z powiatu chciał zrobić świńskie eldorado. Kupił kilka PGR-ów i tysiące hektarów ziemi. Nic mu z tego nie wyszło. Do takich ludzi należy zawsze podchodzić z rezerwą.
 

Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Lidze powiatowej nareszcie towarzyszyło słońce. Wprawdzie jeszcze...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...