Mistrza poznamy w ostatniej kolejce

Robert Lida, Robert Środecki, Jacek Grabowski, 08 czerwiec 2014, 22:18
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Przedostatnia kolejka ligi powiatowej rozgrywana była w potwornych upałach. Prezes Fifielski tak jak zapowiadał wraz ze swoją drużyna Time Lubcza ograł Orła. Punkty i najprawdopodobniej bramkarza (czerwona kartka) stracił w Płociczu HZ Zamarte. O tytule mistrzowskim zdecyduje zatem ostatnia kolejka.
Mistrza poznamy w ostatniej kolejce

W derbach gminy Sępólno pewne zwycięstwo nad LZS Lutówko odniosła drużyna z Piaseczna. Fot. Robert Środecki

Time Lubcza – Orzeł Seydak Dąbrowa 6:1 (2:0)
Zespół prezesa Fifielskiego upokorzył Orła Walczącego o mistrzostwo ligi. Gdyby goście wykorzystali dwie znakomite okazje, jenie mieli na początku meczu wynik penie byłby inny. Irek Gramenz, który strzelił trzy bramki z obrońcami Dąbrowy robił, co chciał. Po jednej bramce dołożyli Łukasz Tomasz i Dawid Musiał. Wisienkę na zwycięskim torcie położył osobiście Tomek Fifielski, który przepięknym strzałem głową wyko kończył precyzyjne dośrodkowanie Jarka Jankowskiego. Honorową bramkę dla gości strzelił Kamil Gbur.



 

LZS Piaseczno - LZS Lutówko 4:0 (1:0)
W derbach gminy Sępólno górą Piaseczno. Gospodarze byli drużyną zdecydowanie lepszą. W pierwszej połowie do bramki gości trafił Sławomir Kurzyński. Kolejnego gola w drugiej odsłonie dołożył Robert Bogdanowicz. W końcówce Krzysztof Prasał dwukrotnie ośmieszył obrońców gości i ustalił wynik meczu.  Goście zagrali nieskutecznie.



 

LZS Płocicz - HZ Zamarte 1:0 (0:0)
O końcowym wyniku tego pojedynku zdecydowała czerwona kartka jaką w pierwszej połowie zobaczył bramkarz gości. Gospodarze przez większą część meczu grali w liczebnej przewadze ale nie potrafili tego wykorzystać. Jedynego gola na wagę 3 punktów strzelił Arkadiusz Fridehl. Goście mogli z Płocicza wywieść korzystniejszy wynik ale kilka dogodnych okazji zmarnował Żwirek. O mistrzostwie zdecyduje ostatni mecz pomiędzy Zamartem, a Orzełkiem  



 

Victoria Orzełek - Fuks II Wielowicz 14:0 (4:0)
Podczas meczu w Orzełku Fuks zagrał w dziesiątkę. Cztery bramki w wykonaniu gospodarzy w pierwszej części nie wróżyły lawiny bramek. Pod koniec spotkania, po kontuzji  bramkarza gości Pawła Malickiego Fuks grał w dziewiątkę. Po chwili kontuzji nabawił się także kolejny z piłkarzy przyjezdnych Bartek Grzeca. Po dziesięciu minutach wrócił na boisko. W tym czasie grający w ósemkę Fuks nie był w stanie okiełznać rozpędzonych miejscowych. W ostatecznym rozrachunku wielowiczanie stracili czternaście bramek. Gole dla Orzełka strzelili: Bartosz Burkiewicz - 4, Krzysztof Myszkowski, Mateusz Nowacki i Marcin Szreder - po 3 bramki, a Przemysław Czapiewski - 1.

 

Fireman Zabartowo/Pęperzyn – Obrol Obkas 1:2 (0:2)
Bramki dla zwycięzców strzelili Rafał Landowski i Damian Zawidzki. Dla gospodarzy Tomasz Haładziuk.

 

Sosenka Sośno - KS Kawle 1:21

Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Lidze powiatowej nareszcie towarzyszyło słońce. Wprawdzie jeszcze...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...