Suchorączek

Mistrzyni Polski z Suchorączka

Robert Lida, 11 lipiec 2019, 13:53
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Dominika Trzósło z Suchorączka została mistrzynią Polski do lat 13 w fitness gimnastycznym. W jej ślady idzie też jej młodsza siostra Dominiki - Ewelina, która na tej samej imprezie zajęła 9. miejsce w swojej kategorii wiekowej. Dziewczęta są uczennicami Szkoły Podstawowej nr 2 w Więcborku. Brawo!
Mistrzyni Polski z Suchorączka

Dominika

Mistrzyni Polski z Suchorączka

Ewelina

– Wszystko zaczęło się trzy lata temu. Dominika oglądała w internecie filmiki z finess i sama zaczęła ćwiczyć na trampolinie. Dowiedzieliśmy się, że jej kuzynka Agata trenuje w klubie Top Toys w Złotowie. Pojechaliśmy tam i kiedy trenerzy zobaczyli, co Dominika potrafi, od razu zakwalifikowali ją do bardziej zaawansowanej grupy. Potem na zajęcia zaczęła uczęszczać również młodsza córka Ewelina. Zajęcia odbywają się trzy razy w tygodniu – mówi Magdalena Trzósło, mama dziewczynek.
Fitness sportowe to połączenie typowego fitness z gimnastyką sportową, akrobatyką i tańcem. Dziewczynki na scenie potrafią ze swoim ciałem robić nieprawdopodobne rzeczy, zarówno elementy statyczne – stójki, ale również akrobacje – salta czy przewroty. Wszystko to w rytm muzyki. Występ przypomina taneczne show, ale w istocie jest to chyba bardziej dyscyplina sportowa.
Na sukcesy sióstr Trzósło nie trzeba było długo czekać. Na odbywających się w Kielcach Mistrzostawach Polski Dzieci w Fitness Dominika zdobyła złoty medal i tytuł mistrzyni Polski do lat 13. Z kolei 9-letnia Ewelina zajęła 9. miejsce. Młodsza siostra kilka tygodni później, na prestiżowych zawodach w Goleniowie była już 7.
– U dziewczynek nie widać rywalizacji. Raczej się wspierają i dopingują. Teraz mają wakacje, potem szkoła i przygotowania do kolejnych imprez. Być może będą to mistrzostwa Europy – mówi pani Magda.
Trenerami dziewczynek w złotowskim klubie są: Maja Kwiatkowska i Maciej Orłowski. Nie byłoby jednak tego sukcesu, gdyby nie pomoc rodziców. To nie jest takie proste. Prowadząc gospodarstwo rolne, trzeba trzy razy w tygodniu jechać z córkami na trening. Do tego dochodzą wyjazdy na zawody. Pani Magda i tata Krzysztof widzą, że córki znalazły swoją pasję i pomagają im ją realizować. Nie wywierają presji, tylko pomagają.

Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Lidze powiatowej nareszcie towarzyszyło słońce. Wprawdzie jeszcze...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...