Nauczyciele zawieszeni w obowiązkach

W ubiegłym tygodniu informowaliśmy, że burmistrz Więcborka przedłużył do końca czerwca zawieszenie Grażyny Jurgielskiej w obowiązkach dyrektora Zespołu Szkół w Sypniewie. Decyzja miała związek z toczącym się przeciwko niej postępowaniem dyscyplinarnym przez rzecznika dyscypliny przy wojewodzie. Okazuje się, że dwie nauczycielki pracujące w tej samej szkole zostały zawieszone w pełnieniu obowiązków. – Jak wiadomo, w Zespole Szkół w Sypniewie dwie nauczycielki zostały zawieszone. Czy w związku z powyższym zatrudniono na ich miejsce jakieś inne osoby, które mogłyby uczyć tych przedmiotów – pytał na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Więcborku radny Andrzej Wenda zaniepokojony sytuacją w szkole. – Postępowanie dyscyplinarne, które się toczy wobec dwóch nauczycielek jest w toku. Na czas nieobecności nauczyciela w szkole z jakiegokolwiek powodu musi być zapewnione zastępstwo. Zazwyczaj zatrudnia się osobę na zastępstwo na umowę terminową, która wygasa w momencie powrotu osoby zastępowanej – wyjaśnia Danuta Zawidzka, dyrektor Biura Obsługi Oświaty Samorządowej w Więcborku. Przewodnicząca rady miejskiej skarży się na opieszałość organów zajmujących się to sprawą. – Ubolewam nad tym, że są organy, które nie są zobligowane żadnymi terminami do wydawania swoich decyzji. Niestety, na nas spada konieczność ponoszenia kosztów tej opieszałości – mówi radna Grażyna Witczak.
Konflikt w Zespole Szkół w Sypniewie zatacza coraz szersze koło. Zaangażowani są w niego nauczyciele reprezentujący różne grupy interesów i rodzice. Ofiarami są uczniowie. Niezdrowa atmosfera nie idzie w parze z właściwym procesem nauczania.