Nowy sprzęt dla strażników
Takiego wyposażenia straż rybacka jeszcze nie miała. Grupa interwencyjna przy Kole Wędkarskim PZW nr 139 w Więcborku otrzymała fabrycznie nowy samochód terenowy nissan navara, dwie fotopułapki, kamizelkę asekuracyjną, latarkę, rzutkę ratunkową, akumulator, koło ratunkowe. Z kolei grupa działająca przy kole nr 121 w Sępólnie otrzymała: łódź z przyczepą do jej transportu, silnik elektryczny, noktowizor, akumulator, prostownik-ładowarkę, 2 lornetki, rzutkę ratunkową, fotopułapkę, cztery kamizelki asekuracyjne. Dodatkowo strażnikom z Sępólna przekazano do dyspozycji passata rocznik 1999, który do tej pory stacjonował w Więcborku.
Można powiedzieć: kłusownicy, bójcie się!
Sprzęt na pewno ułatwi działalność strażników. Będą teraz bardziej mobilni, mniej słyszalni i będą widzieć w ciemności. Co do tego, że na terenie powiatu sępoleńskiego występuje problem kłusownictwa, nikt nie ma wątpliwości. Ich ściganiem zajmuje się policja, państwowa straż rybacka i właśnie społeczna straż rybacka.
W uroczystości wziął udział prezes zarządu Okręgu PZW Leszek Orzechowski, wiceprezes Zygfryd Dziemitko oraz dyrektor biura zarządu Arkadiusz Nicpoń. Obecna była także dyrektor biura LGR Nasza Krajna i Pałuki Ewa Pierucka. Swoje podpisy pod stosownymi umowami w imieniu obdarowanych złożył komendant społecznej straży rybackiej powiatu sępoleńskiego Paweł Kamiński, który równocześnie kieruje grupą interwencyjną z Więcborka, oraz Michał Pankau kierujący grupą z Sępólna. Sprzęt trafił także do strażników z powiatu nakielskiego i żnińskiego. Reprezentowali ich komendanci Leszek Nowak i Jerzy Nowak.
– Cieszę się, że taki sprzęt trafia do straży rybackiej. Na pewno pozwoli jej na skuteczniejszą działalność, a przecież o to nam wszystkim chodzi – powiedział prezes Leszek Orzechowski.
W społecznej straży rybackie, powiatu sępoleńskiego w ostatnich latach nie działo się najlepiej. Co rusz była wstrząsana większymi lub mniejszymi aferami. Pisaliśmy o tym. Doszło do tego, że komendant grupy interwencyjnej przy kole nr 121 musi się tłumaczyć prokuratorowi.
– Grupa z Sępólna została stworzona praktycznie od nowa. Pozostał w niej tylko jeden dotychczasowy strażnik. Obecnie liczy pięć osób, a jej komendantem jest pan Michał Pankau. Grupa więcborska liczy osiem osób – mówi komendant Paweł Kamiński.
W przypadku działań SSR nie ma rejonizacji. To znaczy, że grupa z Więcborka czy Sępólna może działać na terenie całego powiatu. Zatem nowy sprzęt może być użyty na dowolnym akwenie PZW.
Zaloguj się lub Zarejestruj aby dodać komentarz.