O kanibalach i Wyspach Salomona z Krzysztofem Kryzą

W Sępólnie gość kawiarenki zaprezentował klubowiczom materiał z pobytu na wyspie Santa Isabel, która należy do archipelagu Wysp Salomona. Santa Isabel to miejsce, do którego rzadko zaglądają turyści ze względu na odległość oraz słabo rozwiniętą infrastrukturę. Dla prawdziwego globtrotera to istny raj. Podróżnik przez osiem dni pieszo przemierzał wyspę, wędrując od wioski do wioski. Centrum wyspy to górzysta dżungla nie do przebycia. Dlatego też droga, którą pokonywał, wiodła przez busz, wzdłuż morskiego brzegu.
– Wioski są tam małe i usytuowane wzdłuż morza. W tych większych znajduje się szkoła, do której przybywają dzieci z odległych miejsc. Niektóre pokonują dwie godziny drogi morzem, małymi dłubankami. Jest tam też lekarz i kościół, którym zarządza anglikański pastor – opowiadał podróżnik.
W Więcborku na spotkanie przyszły aż trzy grupy: młodzież z miejscowego liceum, członkowie klubu seniora oraz słuchacze uniwersytetu trzeciego wieku, a także inne osoby zainteresowane egzotycznymi zakątkami naszego globu. Tym  razem podróżnik opowiadał o wyspach Vanuata, których mieszkańcy są oficjalnie uznawani za potomków ludożerców. To tutaj w latach 60. ubiegłego wieku odnotowano ostatni przypadek kanibalizmu. Właśnie tego zagadnienia dotyczyły głównie pytania zadawane przez słuchaczy opowieści. Podróżnik przywiózł ze sobą ogromną liczbę zdjęć i filmów i z chęcią odpowiadał na zadawane pytania.
Obecnie Krzysztof Kryza przygotowuje się wraz z przyjaciółmi na wyprawę w zupełnie inny rejon świata, do rosyjskiego Ochocka.