Piłkarska liga powiatowa

Obiecujący remis w Orzełku

Robert Środecki, Robert LIda, Bartek Pankanin, Piotr Pankanin, 30 październik 2016, 19:31
Średnia: 0.0 (0 głosów)
Kolejna runda i kolejne ważne spotkanie na szczycie, w którym Victoria Orzelek wróciła na właściwy tor remisując z Obrolem Obkas. Remis dla gospodarzy ważny, ale jeszcze ważniejsza gra, która kilka kolejek nie kleiła się kompletnie. Dobry występ nareszcie zanotowała Lubcza ciułając pierwsze punkty z gasnącą w oczach Dąbrową. Kolejka mroźna i raczej zróżnicowanych pojedynków z oczekiwanym akcentem: powrotem do żywej gry Sosenki tarmoszonej kłopotami kadrowymi.
Obiecujący remis w Orzełku

Interesujące spotkanie Victorii z Obrolem obfitowało w podobne sytuacje podbramkowe. Fot. Robert Lida

Victoria Orzełek - Obrol Obkas 2:2 (1:1)
Dla obu zespołów to najważniejszy mecz sezonu. To nie tylko derby, ale święta wojna. Spotkanie trzymało w napięciu od pierwszego do ostatniego gwizdka. No i wreszcie zobaczyliśmy Victorię z najlepszych czasów. Do Orzełka wrócił „Spidi” i od razu podkręcił tempo akcji. Jako pierwsi prowadzenie objęli gospodarze po strzale życia Arka Piaseckiego i dobitce Bartka Burkiewicza. Jeszcze przed przerwą chytrym strzałem z wolnego wyrównał Dawid Wierzchucki. Kiedy w 84. minucie Damian Zawidzki strzelił drugą bramkę dla Obrolu wydawało się, że lider tabeli nadal pozostanie bez punktowej straty. Miejscowi jednak grali do końca, do upadłego. Była 4 minuta doliczonego czasu gry, ostatnia akcja meczu. Genialna wrzutka z wolnego Bartka Burkiewicza i Dariusz Haliniak wjechał z piłką do bramki dając swojej drużynie remis. To było znakomite widowisko. Najbardziej z tego wyniku cieszyli się piłkarze z Płocicza, którym ten remis dał pierwsze miejsce w tabeli. Kto wie, czy nie pomstowaliby na Domonika Narlocha, gdyby ten wykorzystał rzut karny dla Obrolu.
 
 
 
 
 
Sosenka Sośno - Zryw Dąbrówka 2:5 (0:2)
Gospodarzom po dwóch tygodniach udało się wreszcie zmontować pełen skład. Do przerwy przegrywali 0:2, ale po golach Władka Kłonowskiego i Remka Zielińskiego udało im się doprowadzić do remisu. Odpowiedź gości była jednak natychmiastowa i bolesna. Sosenka pokazała się z dobrej strony. Jednak młodzi piłkarze Zrywu byli szybsi i częściej wymieniali pozycje. Bramki dla zwycięzców strzelili: Mariusz Liegmann Barwik 2, Błażej Adamczyk 2 i Kacper Kiedrowicz.
 
 
 
 
 
LZS Lutówko - HZ Zamarte 0:2 (0:0)
W pierwszej połowie pomimo wielu dogodnych sytuacji goście nie potrafili sforsować szczelnej obrony gospodarzy i pokonać bramkarza. W drugiej odsłonie przyjezdni podregulowali celowniki i w ciągu kilku minut rozstrzygnęli mecz. Gole w tym spotkaniu strzelali Marcin Gapa i Mateusz Jarosiński. W pełni zasłużone zwycięstwo gości, którzy mogli ten mecz wygrać znacznie wyżej. Gospodarzom należą się słowa uznania za walkę. Ich gra wygląda obiecująco aż do pola karnego przeciwników.
 
 
 
 
Time Lubcza - Orzeł Dąbrowa 3:1 (3:1) 
Pierwsze punkty w tym sezonie dla drużyny Lubczy, która na własnym terenie pokonała  Dąbrowę. Początek spotkania należał do gości, jednakże z biegiem czasu to gospodarze przejmowali kontrolę nad spotkaniem. Bramkę dla gości zdobył Damian Olszewski, a dla Lubczy trafiali Maciej Bednarski oraz dwie Łukasz Zieliński.
 
 
 
 
 
Fireman Pęperzyn - LZS Płocicz 1:7 (1:4)
Gościnność gospodarzy kompletnie przesadzona. To zrozumiale, że gość w dom, Bóg w dom, ale umiarem trzeba trochę pogrzeszyć. Tego akurat gospodarze się wyraźnie bali. Nic więc dziwnego, że mecz z małymi wyjątkami toczył się do jednej bramki, na dodatek… też otwartej na chłopaków z bezlitosnej „bandy Józka”.  Fireman, jak na czołową drużynę rozczarował, a wręcz zmroził swoich kibiców. Płocicz grał swoje i to wystarczyło na spranie rywali. Bramkę dla pokonanych z rzutu karnego zdobył Adrian Łabuszewski, dla gości: Mariusz Strumiłło i Mariusz Haliniak po 2 oraz Karol Beker, Dawid Kapalczynski i Dawid Warmke.
 
 
 
 
 
 
FC Odrodzeni Mała Cerkwica - WKS Wałdowo 2:2 (0:0)
Bramki dla Odrodzonych strzelili: Mikołaj Pasternacki i Damian Kiedrowicz z rzutu karnego. Dla WKS-u: Szymon Mosek i Łukasz Pukownik.
 
 
Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Lidze powiatowej nareszcie towarzyszyło słońce. Wprawdzie jeszcze...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...