Potrójny morderca z Karolewa
10 stycznia br. policjanci z Torunia w lesie w okolicach Rozgart (gm. Zławieś Wielka) znaleźli zwłoki kobiety. Ciało znajdowało się w porzuconym fiacie punto. Ręce ofiary, 37-letniej Renaty Sz., były skrępowane kablem elektrycznym. Jak ustalono, została uduszona paskiem od spodni. Śledczy ustalili adres mieszkania w Gnieźnie, które kobieta wynajmowała ze swoim mężem, Ryszardem Sz. Okazało się, że on także został zamordowany. Jak informuje oficer Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, podinsp. Wioletta Dąbrowska, podczas alkoholowej imprezy miało dojść do awantury między Michałem S. i Ryszardem Sz. Mieszkaniec Karolewa uderzył głową w krtań 47-latka i doprowadził do jego zgonu. Po tym zdarzeniu wywiózł żonę ofiary do lasu pod Toruniem i tam ją udusił.
Podejrzanego o podwójne morderstwo zatrzymano kilkanaście godzin później w Toruniu. Michał S. jest dobrze znany więcborskim policjantom. Wcześniej był notowany za liczne kradzieże, oszustwa i rozbój. Mężczyzna przyznał się do postawionych mu przez prokuratora zarzutów. Decyzją sądu trafił do aresztu śledczego w Toruniu, ze statusem szczególnie niebezpiecznego. Niestety, w tym areszcie nie ma pojedynczych celi. W ubiegły wtorek prokurator przedstawił mu kolejny zarzut morderstwa. Krajanowi grozi kara dożywotniego pozbawienia wolnści.
Zaloguj się lub Zarejestruj aby dodać komentarz.