W derbach gminy Więcbork lepszy okazał się Fireman wygrywając z Time 4:3
Sosenka po kryzysie?
Sosenka Sośno - Victoria Orzełek 4:5 (3:4)
Obfity w bramki mecz oglądali kibice zebrani na boisku w Sośnie, gdzie miejscowy zespół podejmował gości z Orzełka. Pierwsze minuty to dominacja przyjezdnych, która szybko zaowocowała bramką zdobytą przez M. Nowackiego. Drugą bramkę w 10' zdobył K. Myszkowski. Sośno odpowiedziało bramką zdobytą przez T. Sierzechaeę. Większość akcji rozgrywana była w środku pola. Trzecią bramkę dla Orzełka zdobył M. Szreder. Drugą bramkę dla Sośna zdobył M. Scheffler. Gospodarze zdołali doprowadzić do remisu, ładnym strzałem z woleja ponownie na listę strzelców wpisał się M. Sierzechaea. Kolejną bramkę dla gości strzelił W. Steinborm. Po przerwie przewagę uzyskała Victoria, jednakże to gospodarze zdołali ponownie doprowadzić do remisu, fantastycznym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się M. Herzberg, jednakże ostatecznie to goście byli górą w spotkaniu, bramkę na wagę trzech punktów zdobył niezawodny M. Szreder.
LZS Piaseczno - Obrol Obkas 2:4 (1:2)
Wreszcie dobry mecz Obrolu. Gospodarze cały czas musieli gonić wynik, ale w ich zespole linia pomocy praktycznie nie istnieje i to decyduje o takiej, a nie innej grze. Dwie bramki dla gości strzelił Edek, po jednym trafieniu dołożyli Kacper Szmytkowski i Szymon Skiba. Zwłaszcza Harry mógł się podobać. Kiedy strzelał bramkę sam przebiegł z piłką pół boiska i nikt go nie zatrzymał. Dla Piaseczna bramkę po solowej akcji strzelił Łukasz Krawczyk oraz Arek Stępień po zagraniu z rzutu rożnego.
LZS Płocicz - Orzeł Seydak Dąbrowa 1:2 (0:1)
Już nie ma zespołu bez porażki. Dla obu drużyn to najważniejszy mecz sezonu. Wystarczy, że w Dąbrowie zagrał przyzwoity bramkarz, a do obrony powrócił Stasiu Stryszyk i obraz gry się zmienił. Doskonały mecz rozegrał strzelec dwóch bramek, Patryk Żuchowski. Honorowego gola dla Płocicza strzelił Dawid Chmarzyński. Gdyby Arek Fridehl wykorzystał rzut karny byłby remis, a tak gospodarze przegrali pierwszy mecz w sezonie.
HZ Zamarte - Fuks II Wielowicz 11:0 (1:0)
W pierwszej połowie goście świetnie się bronili a gospodarze razili nieskutecznością. Worek z bramkami rozwiązał się po przerwie gdy gospodarze zaczęli trafiać w światło bramki. Cztery bramki dla gospodarzy zdobył Błażej Odyja, trzy gole dołożył Szymon Modrzyński, dwa trafienia zanotował na swoim koncie Arkadiusz Szulc. Jednego gola strzelił Marcin Gappa. Wynik tego jednostronnego pojedynku z rzutu karnego ustalił Damian Lajdanowicz.
Time Lubcza - Fireman Zabartowo/Pęperzyn 3:4 (2:1)
Pierwsza połowa nie wskazywała, że Lubcza nie zdoła wyjechać z Peperzyna z trzema punktami. W ciągu 15 minut Andrzej Łabuszewski i Krystian Pyszka w pierwszej części zdobyli kontaktowe bramki. Po przerwie miejscowi pokazali pazur. Grają bardzo dobrą piłkę jednakże złe emocje nadal królują w tej drużynie. Dziś kilku piłkarzy Firemana negowało złą atmosferę w tej nietuzinkowej ekipie.
LZS Lutówko - KS Kawle 2:4
Zaloguj się lub Zarejestruj aby dodać komentarz.