Szarża na drodze

Do zdarzenia doszło około godziny 18.00 w okolicach skrzyżowania z drogą gruntową do Frydrychowa. Opel jechał w kierunku Sypniewa, nagle zjechał na lewą stronę jezdni i odbił się od drzewa. Następnie wrócił na swój pas ruchu, po czym wjechał do rowu i dachował. W rowie przemieścił się o około 80 metrów, po czym wrócił na jezdnię i tam się zatrzymał. Po drodze gubił poszczególne elementy samochodu. Według świadka kierowca wypadł z samochodu przez tylną szybę. Inny świadek twierdzi, że wcześniej przejechał na czerwonym świetle w Wituni i w terenie zabudowanym wyprzedzał na trzeciego, czwartego i piątego. Ma o tym świadczyć zapis z kamerki samochodu, który za nim jechał. Ewidentnie mu się spieszyło. 31-latek został zabrany na badania do szpitala, ale nic poważnego mu się nie stało. Kierowca był trzeźwy i został ukarany mandatem.