tak jak jest napisane lubcza miała probem aby zdobyć bramki. Ciesze się że wiele ciekawych akcji im wyszło . patrzac na grę Fuksa jest coraz lepsza i wiosna moga pokrzyzować plany innym drużynom. bardzo zaskoczyła mnie postawa jacka Grabowskiego grał dobrze i jest szybki -szkoda że nie udało mu sie strzelic bramki. nasz bramkarz jest obyty w bojach więc łatwo nie było.
Time Lubcza - jesienne pany!
Time Lubcza – Fuks II Wielowicz 10:0 ( 5:0 )
Bramki: Mateusz Tomasz 3, Łukasz Tomasz 2, Michał Baumgart 2, Sebastian Obara, Maciej Bednarski, Andrzej Wilczyński. Żk. Łukasz Tomasz Lubcza. Radosław Fatyga Wielowicz. Sędzia główny Stanisław Żekiecki. Sędziowie liniowi: Wiesław Jarząb i Kazimierz Linke.
Rundę jesienną rozgrywek PLPN zamknęło zaległe spotkanie z pierwszej kolejki. Kiedy ją rozgrywano piłkarze z Lubczy świętowali otwarcie nowego stadionu. Niedzielny mecz wszyscy uznali za formalność i już przed pierwszym gwizdkiem dopisali gospodarzom trzy punkty, co oznaczało awans na pozycję lidera. Time będzie na niej przynajmniej do wiosny, to jest pewne. Zwycięstwo nie przyszło jednak tak łatwo. Miejscowi musieli zagrać na 100 procent swoich możliwości, przynajmniej w pierwszej połowie. Pierwsza bramka padła w 9. min. Właściwie nie był to strzał na bramkę, tylko dośrodkowanie. „Baggi” tak wrzucił piłkę na pole karne, że ta przelobowała bramkarza i wpadła do siatki. Kolejne trafienia były już tylko kwestią czasu. Indywidualne umiejętności i szybkość rozgrywania akcji były po stronie gospodarzy. Wystarczy powiedzieć, że goście pierwszy celny strzał na bramkę oddali w 25. min. Jego autorem był Dawid Martin. Ozdobą meczu był niewątpliwie strzał przewrotką Sebastiana Obary z 33. min. Piłka pewnie zmierzała do bramki, ale dobrze broniący w całym spotkaniu Krzysztof Budnik zdołał ją wybić. Goście dosyć sprawnie przedostawali się pod pole karne przeciwnika, ale tutaj kończył się ich pomysł na grę. W drugiej połowie, mimo ambitnej postawy, wyraźnie opadli z sił, a miejscowi desygnowali do gry swoich rezerwowych. Najlepsza okazję do strzelenia honorowej bramki w 80. min miał Jacek Grabowski, który niespodziwanie znalazł się sam na sam z Wojtkiem Splittem. Bramkarz Lubczy był lepszy w tym pojedynku.
Spotkanie w Lubczy sędziowało trzech arbitrów. Różnica była od razu widoczna. Żaden spalony nie wzbudził kontrowersji, a gra toczyła się w spokojnej atmosferze. Gospodarze swoje zwycięstwo zadedykowali Andrzejowi Twardowskiemu, któremu w niedzielę stuknęła czterdziestka. Sam jubilat uczcił to celnym trafieniem. Sympatycznemu Andrzejowi cała liga życzy stu lat.
Najlepsi strzelcy
18 bramek Marcin Szreder Orzełek.
15 bramek Ariel Stremlau Sośno.
14 bramek Dawid Wierzchucki Obkas.
13 bramek Andrzej Hippler Sitno.
11 bramek Kamil Rudziński Dąbrowa, Bartłomiej Wojtasik Dąbrowa.
9 bramek Łukasz Tomasz Lubcza, Adam Napierski Płocicz.
8 bramek Bogdan Szydeł Lutowo, Andrzej Wilczyński Lubcza.
W rundzie jesiennej bramki zdobywało łącznie 125 zawodników. Padło 16 goli samobójczych. Sędziowie pokazali 178 żółtych kartek oraz 9 czerwonych. Rekordzistą w ilości żółtych kartek jest Mateusz Tomasz z Lubczy oraz Tomasz Czapiewski z Orzełka. Każdy z nich żółty kartonik oglądał 7 razy.
Zaloguj się lub Zarejestruj aby dodać komentarz.