Tour de Witunia

Mieszkańcy Wituni, których już niedługim czasie może być tysiąc, nie zamykają się we własnych domach, tak jak czyni to wiele lokalnych społeczności. Tak zwana higiena psychiczna jest dla nich ważna i dlatego nie zaprzestali organizowania własnych imprez.  W sobotę odbył się tutaj rodzinny rajd rowerowy zorganizowany wspólnie z Krajeńskim Parkiem Krajobrazowym. W roli lidera peletonu – przewodnika grupy wystąpił pracownik parku Mirosław Łebek, który po prostu robi to zawodowo. Uczestnicy rajdu ruszyli sprzed placu zabaw, gdzie zostali zarejestrowani, wyposażeni w specjalne numery startowe oraz kamizelki odblaskowe. Następnie udali się do leśnictwa Dąbie. Tam był nieco dłuższy przystanek na uzupełnienie kalorii. Dalej barwny peleton udał się do Zakrzewka  i z powrotem do Wituni. 

Rajd był przygotowany profesjonalnie. O pomoc panie poprosiły nie tylko pracowników parku krajobrazowego, ale również policję i strażaków z OSP Więcbork. Służby nie zawiodły, zabezpieczały trasę przejazdu i dbały o to, aby nikomu nic się nie stało.