W Gromie bez zmian

Zgodnie ze statuem klubu wybory jego organów odbywają się co dwa lata. Tak krótka kadencja to w naszym regionie wyjątek, ale taka jest wola członków. 

– Aktualnie w MGLKS Grom wiodącą rolę pełni sekcja piłki nożnej, którą w rozgrywkach ligowych reprezentuje pięć drużyn: jedna seniorska i cztery młodzieżowe. Niestety jedna z prężniejszych niegdyś sekcji obecnie kuleje. Mam nadzieję, że nowy zarząd postawi sobie za cel, aby ją odbudować – mówił w swoim wystąpieniu burmistrz Więcborka Waldemar Kuszewski. 

– Musimy na nowo stworzyć sekcję podnoszenia ciężarów. Mam nadzieję, że pomoże nam w tym pan Adam Łoboda, który od 1 grudnia jest treneem tej sekcji – odpowiedział burmistrzowi prezes Sylwester Trzósło. 

Faktycznie, więcborskie ciężary w ostatnim czasie mocno podupadły. Po rezygnacji Marka Ksobiaka sekcję przejął Piotr Łański, ale przełomu w szkoleniu nie było. Adam Łoboda to wychowanek Gromu, który od razu zabrał się do pracy od podstaw, czyli szkolenia najmłodszych adeptów podnoszenia ciężarów. Na wyniki pewnie trzeba będzie trochę poczekać, ale nowy szkoleniowiec jest pełen zapału. 

W Gromie funkcjonuje również sekcja szachowa prowadzona przez Józefa Białkowskiego oraz jednoosobowa sekcja lekkoatletyki, czyli ultramaratończyk Krzysztof Brączyk, który należy do krajowej czołówki zawodników w biegu 24-godzinnym. 

Oczywiście w funkcjonowaniu takiegu klubu istotna jest nie tylko strona sportowa, ale również finanse.Grom swoją działalność opiera na dotacji z budżetu gminy, która w ubiegłym roku wynosiła 105.000 zł. Zarządowi udało się ją podwoić. Z różnych projektów, ministerialnych dotacji, składek członkowskich oraz darowizn od sponsorów udało się dodatkowo pozyskać 105.431 zł. Sprawozdanie z działalności zarządu oraz sprawozdanie finansowe pozytywnie oceniła komisja rewizyjna, wnioskując o udzielenie zarządowi absolutorium. Obecni na sali członkowie klubu w głosowaniu przychylili się do tego wniosku. 

Później nastąpiła wyborcza część czwartkowego zebrania. W wyborach prezesa zgłoszono jednego kandydata, czyli Sylwestra Trzósło, który na czele zarządu stoi od 8 lat. W kolejnej kadencji pomagać mu będzie zarząd w składzie: Sławomir Szulc, Jacek Mazurek, Grzegorz Ozimkiewicz, Łukasz Mieszczak. W skład nowej komisji rewizyjnej wchodzą: Roman Szulc, Adam Łoboda i Marcel Owczarski. Zgodnie ze statutem klubu poszczególne funkcje w zarządzie oraz komisji rewizyjnej zostaną przydzielone podczas ich pierwszych posiedzeń. 

– Zastanawiałem się, czy kandydować. To jest praca społeczna, która wymaga czasu i poświęcenia. Czasami nawet trzeba wyłożyć własne pieniądze. W planach mamy bieżący remont siłowni oraz uzupełnienie sprzętu. Jest duży problem z trenerami. Dlatego jeden trener ma kilka grup treningowych. Jestem po rozmowach z dwiema osobami, które chciałyby u nas pracować. Jeśli chodzi o finanse, to największy problem stanowią koszty dojazdów. Te koszty są kolosalne. Jeden wyjazd drużyny piłkarskiej to 800 - 1000 złotych. Planujemy też remont z prawdziwego zdarzenia jednej szatni. Jest również pomysł pani Sandry Pasieki, aby utworzyć sekcję tańca sportowego i towarzyskiego, ale o tym będziemy rozmawiać trochę później – mówił w swoim expose prezes Sylwester Trzósło.