Lubcza
W Lubczy rżną i rąbią aż miło
Robert Lida, 18 sierpień 2022, 12:08
Średnia:
0.0
(0 głosów)
Po kilkuletniej przerwie do Lubczy wrócił turniej drwali. Jedyna taka impreza na naszym terenie. O puchar burmistrza Więcborka oraz nadleśniczego Nadleśnictwa Runowo walczyło sześć dwuosobowych zespołów. Ich rywalizacji przyglądały się tłumy kibiców.
Kiedyś w okolicach święta 15 sierpnia w Lubczy organizowano turniej piłki nożnej imienia tragicznie zmarłego prezesa miejscowej OSP Romana Nitki. Później wymyślono turniej drwali i jak się okazuje był to przysłowiowy strzał w dziesiątkę. W jego organizację zaangażowały się wszystkie stowarzyszenia działające na terenie Lubczy: klub sportowy Time, Ochotnicza Straż Pożarna oraz Koło Gospodyń Wiejskich i oczywiście rada sołecka. W organizację sobotniego turnieju bardzo mocno włączyło się Nadleśnictwo Runowo z nadleśniczym Kamilem Walenciukiem na czele.
Na starcie mimo potwornego upału stanęło sześć drużyn składających się z pilarza i pomocnika. Przygotowano dla nich wiele widowiskowych konkurencji: tor przeszkód, ścinanie kłody na celność, okrzesywanie, rzut kłodą, rąbanie na czas. Już tradycyjnie uczestnicy wykonywali rzeźby z drewna. Głównym arbitrem zawodów był Wojciech Szczotka, który ma uprawnienia sędziego międzynarodowego. Przez cztery godziny na boisku przy świetlicy wiejskiej słychać było ryk pilarek łańcuchowych oraz odgłosy pracy siekier przerywane oklaskami kibiców.
Po rozegraniu sześciu konkurencji ustalono następującą kolejność III Turnieju Drwali w Lubczy:
1. Drwale z Krajny Wielki Buczek (Marcin Brewka - Piotr Szostak) 3300 punktów,
2. Nadleśnictwo Runowo (Marcin Paszylk - Daniel Lemańczyk) 3260 pkt.,
3. Bart Sępólno (Bartosz Jendrzyński - Janusz Metzmacher) 3170 pkt.,
4. Sąsiedzi Borzyszkowo (Arkadiusz Niewierowski - Arkadiusz Guzik) 3150 pkt.,
5. Jack Trans Samoklęski Duże (Marcin Krysiak - Robert Domagała) 3090 pkt.,
6. OSP Lubcza (Jarosław Giza - Ireneusz Goła) 2910 pkt.
Drużyny, które stanęły na podium, oprócz pucharów otrzymały atrakcyjne nagrody finansowe i rzeczowe. Ponieważ Lubcza jest niezwykle gościnna, zwycięzcy turnieju otrzymali również lokalny specjał, czyli wędzonego węgorza.
Sobotniej imprezie towarzyszył rodzinny piknik. Kuchnia polowa Nadleśnictwa Runowo oferowała grochówkę i bigos. Był też grill oraz wypieki pań z KGW dowodzonego niezmiennie przez Eugenię Ciepłuch. Jak na większości imprez plenerowych, które obecnie odbywają się na terenie powiatu sępoleńskiego, także tutaj prowadzono zbiórkę na rzecz Zosi Scześniewskiej z Wałdowa chorej na SMA. Nadzwyczajną hojnością wykazał się jeden z uczestników imprezy, który na konto Zosi przekazał kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Komentarze do artykułu
Dodaj komentarz
Zaloguj się lub Zarejestruj aby dodać komentarz.
Zaloguj się
Najczęściej czytane
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
W Więcborku odbył się niecodzienny ślub. Przed ołtarzem...
A więc jednak szowinizm. Tego, co wydarzyło się w trakcie meczu 22....
Najwyżej oceniane
Sprawa lip rosnących przy ulicy Dworcowej w Kamieniu wciąż budzi...
Lidze powiatowej nareszcie towarzyszyło słońce. Wprawdzie jeszcze...
Rada Miejska w Sępólnie nie zgodziła się na budowę kościoła na...