Walczyli o tłuczeń i patrzyli w niebo

Więcbork to jedyna w okolicy gmina, w której cieszące się ogromną popularnością turnieje sołectw są jeszcze organizowane. Pomysłodawcą i organizatorem pierwszego był Zygmunt Głąb, ówczesny sołtys Wymysłowa. Według naszych pobieżnych obliczeń było to ćwierć wieku temu. Pana Zygmunta oczywiście nie mogło zabraknąć w Wituni. Może do nazwy turnieju dodać:”... imienia Zygmunta Głąba”? Pierwotnie rozpoczęcie turniejowych zmagań zaplanowano na godzinę 14.00. Według wszelkich prognoz właśnie o tej godzinie nad Witunią miały się pojawić deszczowe chmury. Odwołanie imprezy było niemożliwe. Przygotowania były już zbyt mocno zaawansowane. Włożono w nie mnóstwo pracy i pieniędzy. W tej sytuacji podjęto decyzję o przyspieszeniu rozpoczęcia turnieju na godzinę 11.00 i to była bardzo dobra decyzja. Punktualnie o godzinie 14.00 w Wituni lunął deszcz, a do rozegrania pozostała jeszcze ostatnia z 6 punktowanych konkurencji. Była to jednak konkurencja, którą bez problemu można było przeprowadzić w świetlicy. 5-osobowe drużyny reprezentujące 15 z 22 sołectw gminy Więcbork wzięły udział w konkurencjach, którym nadano oryginalne nazwy: gwoździowanie, hydro transport w płetwach, mistrz anagramów, hula-hoop challenge, kocykowa limuzyna i kolorowy sorter. Ostatecznie ustalono kolejność drużyn biorących udział w niedzielnym turnieju:

1. Runowo 77,25 pkt.

2. Witunia 74

3. Wymysłowo 65

4. Dalkowo 53

5. Śmiłowo 52,5

6. Zakrzewska Osada 51,5

7. Borzyszkowo 51

8. Lubcza 48,5

9. Suchorączek 47

10. Puszcza 43

11. Górowatki 39,5

12. Jastrzębiec 36,5

13. Pęperzyn 31,5

14. Adamowo 25,5

15. Sypniewo 24,25.

Komisja sędziowska składała się z najważniejszych urzędników w gminie, czyli: przewodniczącej rady miejskiej, burmistrza i jego zastępcy. Od początku wszyscy zastanawiali się, gdzie jest etatowy prowadzący – połykacz mikrofonów Tomasz Fifielski. Tomek przebywa w szpitalu i w tej sytuacji zastąpiła go niemniej wygadana Joanna Nowakowska, czyli świeżo upieczony „Krajeński Anioł”. Drużyny biorące udział w turnieju walczyły nie tylko o honor czy puchar, który potem pokryje warstwa kurzu. Te, które znalazły się na podium otrzymały nagrody finansowe oraz... transporty tłucznia drogowego, a to w sołectwach towar cenniejszy od złota. Jeden taki transport kosztuje 5 tys. zł. Zwycięzcy otrzymają 3 takie transporty, drużyna z drugiego miejsca 2, a z trzeciego 1. Naprawdę warto się bić. 

Turniej rozgrywany na terenie wokół nowej świetlicy, mimo zmiany godziny, cieszył się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców gminy. Uczestnicy mieli zapewniony gorący doping. Organizatorzy pod dowództwem nowej sołtys Adriany Cieślik przygotowali nie tylko miejsce do rywalizacji, ale także liczne atrakcje dla dzieci i dorosłych. Pokaz podnoszenia ciężarów przygotowali młodzi zawodnicy Gromu, których trenerem jest Adam Łoboda. Panie i panowie (tacy też są) z Koła Gospodyń Wiejskich w Wituni przygotowali taką ilość jedzenia, że na końcu po prostu je rozdawano. Za rok trudu organizacji będzie musiało się podjąć sołectwo Runowo.