Wielkie rżnięcie w Lubczy

Takie rzeczy mogą dziać się tylko w Lubczy: warkot spalinowych pilarek, świst siekier, setki widzów i iście wakacyjna pogoda. Jeśli do tego dodamy dwójkę szalonych „zapowiadaczy”, czyli Andrzeja Wendę i Tomasza Fifielskiego, to zabawa przez pięć godzin jest murowana. Organizatorami turnieju, który miał rekordową obsadę, są: Klub Sportowy Time Lubcza, sołectwo Lubcza, OSP i KGW Lubcza oraz Nadleśnictwo Runowo i gmina Więcbork. Wśród gości burmistrz Waldemar Kuszewski i ludzie lasu: zastępca dyrektora RLDP w Pile Kamil Walenciuk oraz nadleśniczowie z Runowa, Lipki i Złotowa. Na starcie stanęło dziesięć 2-osobowych drużyn, w tym zespoły „z zagranicy”, czyli z powiatu złotowskiego. Po raz pierwszy w rywalizacji drwali wzięła udział kobieta Roksana Redman, która wraz z narzeczonym Piotrem Jendrzyńskim tworzyła Team Bajka Sępólno. Roksana przyjechała do Lubczy z głośną grupą swoich kibiców, ale dopingowali ją właściwie wszyscy, którzy pojawili się na imprezie, a ci jak zwykle nie zawiedli. Uczestnicy musieli się wykazać nie tylko siłą fizyczną, ale również znajomością sprzętu oraz wiedzą teoretyczną. Ta druga była przydatna zwłaszcza podczas konkurencji polegającej na ścięciu kłody i „spuszczeniu” jej do celu. Klasyfikacja punktowa tasowała się do ostatniej chwili, a po podliczeniu punktów za wszystkie konkurencje okazało się, że różnice są minimalne. Oto klasyfikacja końcowa IV turnieju:

1. Nadleśnictwo Runowo (Marcin Paszylk – Daniel Lemańczyk) 2450 pkt.

2. Drwale z Krajny (Marcin Brewka – Piotr Szostak) 2410

3. Team Bajka Sępólno (Roksana Redman – Piotr Jendrzyński) 2390

4. Drwale Sępólno (Łukasz Belter – Arkadiusz Belter) 2350

5. Sąsiedzi Borzyszkowo (Arkadiusz Niewierowski – Paweł Piłka) 2270

6. Nadleśnictwo Złotów (Damian Trojanowicz – Michał Kontzer) 2170

7. Nadleśnictwo Lipka (Sławomir Tyczyński – Arkadiusz Ratajczak) 2000

8. OSP Lubcza (Robert Domagała – Lech Nikel) 1940

9. Bart Sępólno (Bartosz Jendrzyński – Kamil Miller) 1870

10. OSP Wielki Buczek (Witold Kwaśniak – Łukasz Łopian) 1850.

Turniej w Lubczy miał również swój charytatywny cel. W ubiegłym roku zebrano tutaj kilkanaście tysięcy złotych dla Zosi z Wałdowa. W tym roku zbierano środki na rehabilitację Natanka Wiśniewskiego, wnuczka piłkarza Time Lubcza Andrzeja Twardowskiego. Jedna z turniejowych konkurencji polegała na wykonaniu rzeźby z kawałka kłody przy pomocy piły łańcuchowej. Wygrał kolorowy kwiatek wykonany przez Team Bajka. Wszystkie rzeźby zostały zlicytowane, a pozyskane w ten sposób ponad 7 tysięcy złotych zasiliło konto zbiórki. Do akcji przyłączyło się również Nadleśnictwo Runowo, które na szczytny cel sprzedawało swoją grochówkę. 

Wszystkie startujące zespoły otrzymały nagrody finansowe, a duety, które stanęły na podium, drewniane medale. 

Niedzielna impreza miała charakter nie tylko sportowej rywalizacji, ale przede wszystkim rodzinnego pikniku. Wokół areny zmagań wyrosło małe miasteczko z „dmuchańcami” i punktami gastronomicznymi, a w całej Lubczy nie było żadnego wolnego miejsca parkingowego.