Wszystkie dzieci pana Wiktora

Wiktor Wiśniewski urodził się w Niechorzu. Pracował w Państwowym Gospodarstwie Rolnym, a w latach 60. wraz z żoną Stanisławą zaczął prowadzić własne gospodarstwo. Małżonkowie wychowali 8 dzieci (5 córek i 3 synów). Pani Stanisława zmarła 13 lat temu, ale rodzina ciągle się rozrasta. Pan Wiktor doczekał 43 wnucząt i jeszcze większej gromady prawnucząt i praprawnucząt. W uroczystości z okazji jego setnych urodzin brał również udział najmłodszy w rodzinie, 2-miesięczny Hubert, którego Jubilat z dumą prezentował gościom. 

– Tata ciągle mieszka sam. Chcieliśmy mu znaleźć mieszkanie w Więcborku, ale on nie chce się wyprowadzać ze wsi. Na szczęście brat mieszka w pobliżu i ma na niego oko. Tata cały czas jeździ rowerem. Jego pasją zawsze było wędkowanie. Namiętnie grał też w karty – mówi jedna z córek pana Wiktora. Dodamy tylko, że pan Wiktor jest widywany w Więcborku na... zakupach.

W sobotę to szczególne wydarzenie było okazją do rodzinnego zjazdu. Jego uczestnicy najpierw wzięli udział w uroczystej mszy świętej, a później w biesiadzie. Duszą towarzystwa był oczywiście Jubilat. 

Życzenia najstarszemu mieszkańcowi Zakrzewka złożył również burmistrz Więcborka Waldemar Kuszewski oraz kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Więcborku Wioleta Łańska. Do tych życzeń dołącza się redakcja ,,Wiadomości Krajeńskich”: dwieście lat, panie Wiktorze!