Bramki dla Orła strzelili Kamil Rudziński 3 , Patryk Żukowski 2.
Wystartowała powiatowa
W pierwszej kolejce doszło do elektryzującego spotkania mistrza z wicemistrzem. Lepsi okazali się piłkarze z Dąbrowy, którzy zdeklasowali rywala. Ciekawie było w Płociczu, gdzie wzmocniony LZS Płocicz zmierzył się z Victorią z Orzełka. Podczas spotkania było bardzo gorąco. Wraz z końcowym gwizdkiem emocje się nie skończyły i przeniosły pod szatnie.
Relacje w czwartkowym, papierowym wydaniu ,,Wiadomości Krajeńskich”.
LZS Płocicz - Victoria Orzełek 2:3 (0:1)
Dramatyczny i ostry mecz w Płociczu. Sędzia Marcin Lica pokazał zawodnikom kilka żółtych kartek. W drugiej połowie Michał Siódmiak za uderzenie przeciwnika został wyrzucony z boiska. Siódmiak nie może zaliczyć niedzielnego występu do udanych. Zanim opuścił plac gry pokonał własnego bramkarza. Pozostałe bramki dla Orzełka strzelił Mateusz Nowacki, który na szpicy godnie zastąpił nieobecnego Marcina Szredera. Dla gospodarzy gole strzelali Arkadiusz Friedehl i Józef Rękiewicz. Po elektryzującym meczu przy szatni doszło do szamotaniny.
LZS Orzeł Dąbrowa - Obrol Obkas 5:1 (4:1)
W meczu na szczycie spotkały się dwie najlepsze drużyny ubiegłego sezonu. Gospodarze nadspodziewanie łatwo ograli gości z Obkasu. Cztery gole zaaplikowali im w 15 minutach meczu. Goście zdołali odpowiedzieć trafieniem Szymona Skiby, który głową skierował piłkę do siatki gospodarzy. Po przerwie zawodnicy Orła dołożyli jeszcze jedną bramkę do imponującego dorobku. Dla gospodarzy gole strzelali Kamil Rudziński 3 oraz Łukasz Stryszyk i Patryk Żukowski.
HZ Zamarte – Time Lubcza 6:0 (5:0)
Mecz rozstrzygnął się między 21, a 23 minutą, kiedy gospodarze trzy razy trafili do bramki strzeżonej przez Wojtka Splitta. Połowa bramkowego dorobku zwycięzców to dzieło Błażeja Odylii, który poza Andrzejem Grzegórskim był najlepszym zawodnikiem tego meczu. Zamarte grało bardziej kolektywnie i dlatego wysoko wygrało.
LZS Sitno – LZS Piaseczno 1:2 (0:1)
Sosenka Sośno – LZS Lutówko 1:2 (0:0)
Fuks II Wielowicz - KS Kawle 0:4
"Fireman" Zabartowo/Pęperzyn - pauza
No i norma z takim sędzią to on wygrał mecz... Pan Żekiecki nie musi grać, a wygrywa wszystko, wstyd za takiego sędziego ten człowiek prawie nie rusza się na boisku a wszystko widzi szkoda tylko że na korzyść jednej drużyny. A o przygotowaniu boiska przez Orła szkoda gadać, praktycznie brak linii.
A czy ktoś napisał tu że Orzeł źle grał ? Wygrał i to zasłużenie... Na Pana Żekieckiego już nie jedna skarga była, ale nikt nic nie robi bo nie ma innego sędziego. A linie były tragiczne prawie nie widoczne. Na filmie widać takie że aż się kurzyło i ten piach w bramce :)
Zaloguj się lub Zarejestruj aby dodać komentarz.