Na środowej sesji rady powiatu pojawił się senator z Bydgoszczy Jan Rulewski. Parlamentarzysta nie pchał się do mikrofonu. Chciał się przysłuchać obradom lokalnego samorządu. Część radnych wykorzystała sytuację i poprosiła go o zajęcie się sprawami, których na poziomie powiatu nie da się załatwić.
Robert Lida