Kategoria: Liga powiatowa

- To musiało się stać. Porażka zadzierających głowy liderów była kwestią czasu - mówią zgodnie wnikliwi obserwatorzy, nie tylko boiskowych, poczynań piłkarskiej ligi powiatowej. W kolorowym od kartek meczu na boisku w Płociczu, gospodarze rozjechali rywali z Piaseczna przy zasłużonym aplauzie rozanielonych kibiców. Zaś w meczu na szczycie HZ Zamarte gładko odprawiło z kwitkiem Obrol, sygnalizując gotowość do walki o najwyższy cel.

Druga kolejka rundy wiosennej piłkarskiej ligi powiatowej wprawdzie już nie tak słoneczna, lecz przyniosła kilka zaskakujących rezultatów. Po pierwsze: Zamarte musiało się wspiąć na wyżyny swoich umiejętności, by pokonać Fuksa II. Po drugie: WKS Wałdowo sprawiło lanie Time na boisku w Lubczy. Po trzecie: Sosenka dokopała Victorii i to zasłużenie. Po czwarte… Zostańmy przy trzecim, bo o napięciu w Obkasie napiszemy w czwartek na papierze. Zapraszamy na boiska za tydzień. Sądząc po nieskrywanej werwie piłkarzy poszczególnych drużyn, emocji nie będzie brakowało. Dziewczyny, ruszcie się, chłopaki bardzo na was liczą!

W iście wiosennej, ba, niemal letniej aurze przebiegała inauguracja rundy wiosennej piłkarskiej ligi powiatowej. Na dobrze przygotowane boiska wybiegli piłkarze 12 drużyn spragnionych gry na najwyższym poziomie. Wśród nich faworyci wietrzący szanse w ostatecznym rozrachunku. Z ich postawą nie było źle, chociaż Płocicz nie dał rady rywalom z Wielowicza. Ciekawie zapowiadało się w Orzełku. Spodziewano się, że Orzeł sprosta wymogom zaledwie Orzełka, jednak proza zaciętej rywalizacji okazała się okrutna dla gości. Tak więc pierwsze… piłki za płoty. Za tydzień kolejne emocje i zapewne jeszcze ciekawsze rozstrzygnięcia. Taka jest piłkarska liga powiatowa. Odwiedzajcie boiska! Kibicujcie swoim ulubionym drużynom! Dziewczyny, musi być was jeszcze więcej!

Emocjonująca do końca była runda jesienna tegorocznych rozgrywek piłkarskiej ligi powiatowej. Mistrzostwo chłodnej pory roku zdobyli piłkarze z Piaseczna, którzy po remisie z najlepszą i wielce zasłużoną drużyną z Orzełka wysunęła się na czoło tabeli. Gratulacje! Jaka będzie wiosna? Z całą pewnością jeszcze bardziej ciekawa. Teraz krótki odpoczynek i czas na rozmaite halówki.

Tym razem drużyna LZS Piaseczno zdeklasowała rywali z Wałdowa. Tak ogromna ilość goli świadczy o przewadze kilku klas i... niezwykłym kunszcie strzeleckim Kamila Jelińskiego. I co jeszcze? Ano tyle, że Obkas jednobramkowo ograł zestresowany Orzełek, w czym pomógł jeden z piłkarzy pokonanych.

Mecz kolejki do jakiego doszło w Zamartem, gdzie "Ziemniaki" podejmowały kolegów z Orzełka, w zasadzie przesądził o jesiennej supremacji w lidze powiatowej. Niekwestionowane zwycięstwo gospodarzy nad mającą tego dnia dołek Victorią zaskoczyło obserwatorów.

Chimeryczna drużyna Time Lubcza tym razem wspięła się na wyżyny umiejętności i... odprawiła z kwitkiemz przysklepowego boiska (to w Lubczy bardzo istotne) znakomitych rywali z Obkasu! Druga sensacja, to wysoka porażka z dołującym LZS Piaseczno.

Kolejna niedziela jesiennej rundy rozgrywek piłkarskiej ligi powiatowej nie przyniosła sensacyjnych wyników. Największą niespodziankę swoim kibicom sprawiły rezerwy Fuksa. Remis w meczu z wyżej notowanym zespołem Time Lubcza, to spore osiągnięcie.

Piłkarze Piaseczna drugi raz z rzędu okazali się za słabi na pokonanie rywali. Tym razem na własnym boisku musieli zadowolić się remisem w meczu z niżej notowaną drużyną z Małej Cerkwicy. Czy to koniec sukcesów drużyny budowanej ambicjami tamtejszych działaczy?

No i stało się! Obrol, aktualnie najlepsza drużyna piłkarskiej ligi powiatowej sprała Piaseczno - lidera naszpikowanego "gwiazdeczkami" lokalnego piłkarstwa. Czy to początek opadania drużyny starosty sępoleńskiego? To, że zarówno Fuks II, jak i Time Lubcza należą do słabiej grających drużyn nie jest tajemnicą. Jedna oba zespoły zagrały dzisiaj na remis radując serca wiernych kibiców. Co mają na to powiedzieć sympatycy drużyn z Płocicza i Dąbrowy?