Przed tygodniem informowaliśmy o zgrzytach, do jakich dochodziło w ostatnim czasie w szeregach więcborskiej orkiestry dętej. Dyrektorka Miejsko Gminnego Ośrodka Kultury nie chciała przystać na wysokie żądania finansowe kapelmistrza Karola Koziela. W końcu udało się wypracować kompromis i osiągnąć porozumienie. Ważną rolę w tym procesie odegrali pozostali członkowie orkiestry dętej, którzy stanęli murem za Karolem Kozielem i napisali pismo do burmistrza
z prośbą o mediację.
Robert Środecki